Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Lotta. Czyli jak wychować ludzkie stado
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jak narodziło się imię Lotta? Inspiracją była postać Lotty z książek Astrid Lindgren, pochodzących ze Szwecji i opowiadających o przygodach na ulicy Awanturników. To trafne imię, ponieważ szwedzka Lotta odznaczała się silnym charakterem, ujmującym urokiem oraz jasnymi włosami, a przede wszystkim – zamiłowaniem do jedzenia. Podobieństwo to nie kończy się na imieniu; nasza Lotta, pies rasy kundel przyjęty z domu tymczasowego, przekształca codzienność pewnej rodziny w niezapomniane doświadczenie. W tajemniczy sposób znikają różne przedmioty, za to pojawiają się żółte plamy, błotne ślady, sierść na meblach, niepokojące zapachy, ale przede wszystkim – ogromna ilość miłości. Lotta, z niewzruszonym wdziękiem i spokojem, z rozmysłem „szkoli” swoich ludzkich towarzyszy, którzy mimo poczucia kontroli, stają się całkowicie oddani swojej psiej królowej, która, najwyraźniej, urzekła ich psim czarem. Szczególnie zauroczyła mamę! Ta pełna humoru opowieść opowiada o życiu Lotty oraz jej ludzkiej rodziny, przesiąknięta zapachem psich łap i śladami mokrego nosa. Warto zauważyć, że podobieństwa Lotty do psa samej autorki są jak najbardziej uzasadnione. Z myśli Principiessy: Książka? O mnie? Ciekawe, czy jest jadalna?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jak narodziło się imię Lotta? Inspiracją była postać Lotty z książek Astrid Lindgren, pochodzących ze Szwecji i opowiadających o przygodach na ulicy Awanturników. To trafne imię, ponieważ szwedzka Lotta odznaczała się silnym charakterem, ujmującym urokiem oraz jasnymi włosami, a przede wszystkim – zamiłowaniem do jedzenia. Podobieństwo to nie kończy się na imieniu; nasza Lotta, pies rasy kundel przyjęty z domu tymczasowego, przekształca codzienność pewnej rodziny w niezapomniane doświadczenie. W tajemniczy sposób znikają różne przedmioty, za to pojawiają się żółte plamy, błotne ślady, sierść na meblach, niepokojące zapachy, ale przede wszystkim – ogromna ilość miłości. Lotta, z niewzruszonym wdziękiem i spokojem, z rozmysłem „szkoli” swoich ludzkich towarzyszy, którzy mimo poczucia kontroli, stają się całkowicie oddani swojej psiej królowej, która, najwyraźniej, urzekła ich psim czarem. Szczególnie zauroczyła mamę! Ta pełna humoru opowieść opowiada o życiu Lotty oraz jej ludzkiej rodziny, przesiąknięta zapachem psich łap i śladami mokrego nosa. Warto zauważyć, że podobieństwa Lotty do psa samej autorki są jak najbardziej uzasadnione. Z myśli Principiessy: Książka? O mnie? Ciekawe, czy jest jadalna?
