Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Los jest myśliwym
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
„Los jest myśliwym” to fascynująca powieść przetłumaczona przez Henryka Krzeczkowskiego, który wcześniej przekładał takie dzieła jak Mity Greckie, prace Josepha Conrada, Byrona czy Johanna Wolfganga von Goethego. Ta książka stanowi całkowicie nowe wyzwanie, wpisując się w zupełnie inny nurt literacki. To lektura wyjątkowa i barwna, która zostaje w pamięci na długo, a powracanie do niej jest prawdziwą przyjemnością. Choć od jedynego polskiego wydania minęło już sporo czasu, i chociaż techniki lotnicze opisane w książce nieco się zdezaktualizowały, postanowiono nic nie zmieniać. W końcu jest to powieść, a nie instrukcja lotnicza. Szata graficzna autorstwa prof. Romana Duszka również pozostała nietknięta. To świadome wybory, by zachować pierwotny klimat narracji, jaki nadał Gann, opisując czasy pionierów lotnictwa komercyjnego. Piloci, którzy czytali „Los”, często w trudnych chwilach postępują w duchu kapitanów Rossa, O'Connora czy nawet samego autora.
Obwoluta tej książki nosi ślady użytkowania – jest zabrudzona i porysowana, a rogi są uszkodzone.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
„Los jest myśliwym” to fascynująca powieść przetłumaczona przez Henryka Krzeczkowskiego, który wcześniej przekładał takie dzieła jak Mity Greckie, prace Josepha Conrada, Byrona czy Johanna Wolfganga von Goethego. Ta książka stanowi całkowicie nowe wyzwanie, wpisując się w zupełnie inny nurt literacki. To lektura wyjątkowa i barwna, która zostaje w pamięci na długo, a powracanie do niej jest prawdziwą przyjemnością. Choć od jedynego polskiego wydania minęło już sporo czasu, i chociaż techniki lotnicze opisane w książce nieco się zdezaktualizowały, postanowiono nic nie zmieniać. W końcu jest to powieść, a nie instrukcja lotnicza. Szata graficzna autorstwa prof. Romana Duszka również pozostała nietknięta. To świadome wybory, by zachować pierwotny klimat narracji, jaki nadał Gann, opisując czasy pionierów lotnictwa komercyjnego. Piloci, którzy czytali „Los”, często w trudnych chwilach postępują w duchu kapitanów Rossa, O'Connora czy nawet samego autora.
Obwoluta tej książki nosi ślady użytkowania – jest zabrudzona i porysowana, a rogi są uszkodzone.
