Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Lili Haber
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Profesor Łukasz Tomasz Sroka zasługuje na podziw nie tylko za pomysłowość, lecz także za niezwykłą determinację, z jaką podjął się zagadnienia i doskonale je rozwinął. Po drugiej wojnie światowej miałem okazję przebywać w wielu nowo utworzonych krajach, takich jak Bangladesz, Pakistan czy Izrael. Obserwowałem, jak te nowe państwa i społeczeństwa rozwijają się po doświadczeniach stypendialnych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie zaznajomiłem się z efektem "tygla" kultur amerykańskich. Wówczas także obejrzałem niezapomniany film z 1915 roku "Narodziny narodu" D.W. Griffitha, który silnie utkwił mi w pamięci. Przy tej okazji nasuwa się refleksja na temat zapomnienia twórców literackich, jak na przykład autora książki będącej inspiracją dla tego filmu, Thomasa Dixona.
Doświadczenia z tych wyjazdów zrodziły we mnie zainteresowanie badaniami nad narodzinami krajów, ale brakowało mi zarówno planu, jak zacząć, jak i pomysłu, jak zainteresować tym czytelników. To, czego brakowało mnie, zrealizował prof. Sroka, który rozwinął temat w sposób naprawdę fascynujący. Skupił się na jednym kraju, jednym narodzie, jednej rodzinie i jednym członku tej rodziny. Bohaterką jego książki jest Lili Haber, z domu Leser.
Marian Turski
Prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Profesor Łukasz Tomasz Sroka zasługuje na podziw nie tylko za pomysłowość, lecz także za niezwykłą determinację, z jaką podjął się zagadnienia i doskonale je rozwinął. Po drugiej wojnie światowej miałem okazję przebywać w wielu nowo utworzonych krajach, takich jak Bangladesz, Pakistan czy Izrael. Obserwowałem, jak te nowe państwa i społeczeństwa rozwijają się po doświadczeniach stypendialnych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie zaznajomiłem się z efektem "tygla" kultur amerykańskich. Wówczas także obejrzałem niezapomniany film z 1915 roku "Narodziny narodu" D.W. Griffitha, który silnie utkwił mi w pamięci. Przy tej okazji nasuwa się refleksja na temat zapomnienia twórców literackich, jak na przykład autora książki będącej inspiracją dla tego filmu, Thomasa Dixona.
Doświadczenia z tych wyjazdów zrodziły we mnie zainteresowanie badaniami nad narodzinami krajów, ale brakowało mi zarówno planu, jak zacząć, jak i pomysłu, jak zainteresować tym czytelników. To, czego brakowało mnie, zrealizował prof. Sroka, który rozwinął temat w sposób naprawdę fascynujący. Skupił się na jednym kraju, jednym narodzie, jednej rodzinie i jednym członku tej rodziny. Bohaterką jego książki jest Lili Haber, z domu Leser.
Marian Turski
Prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego
