Kto chce jeść mięso, musi umieć zabić

Przenieśmy się do tajemniczego świata Wilczej Wyspy w sercu Warszawy na początku XX wieku. Choć miasto nie jest wówczas stolicą, a na mapie brak kraju, jego realia przesyca bieda oraz brutalność, także ta moralna. Wśród olbrzymich mokradeł nad Wisłą, skrywa się niedostępna i intrygująca Wilcza Wyspa. Jej mieszkańcy chowają wiele tajemnicznych sekretów, a zbliżanie się do niej to prośba o kłopoty.

Nowa powieść autora "Czarnego charakteru" zabiera czytelnika na warszawskie nabrzeża, gdzie klimat jest niepokojący i pełen mroku, a narracja niezmiernie wciągająca. Książka z pewnością przypadnie do gustu entuzjastom twórczości Gierymskiego i fanom seriali takich jak "Tabu" czy "Terror".

Dla wielbicieli literatury Cormaca McCarthy'ego, Andrieja Płatonowa oraz Olgi Tokarczuk, Łukasz Stachniak oferuje unikalne spojrzenie własnym głosem. Tomasz Piątek zaznacza, że umiejętność pisania w ten sposób wymaga niemałej odwagi. Z kolei Michał Wójcik opisuje tę opowieść jako gęstą i mroczną epopeję o najciemniejszych stronach miasta. Powiśle, przy nabrzeżu opisanym przez Stachniaka, porównane jest do kurortu, lecz niech nikogo to nie zwiedzie – strach dopiero zaczyna narastać po lekturze.

Opis ten pochodzi bezpośrednio od wydawcy.