Kocia sprzedaż, czyli czego możemy nauczyć się od sprytnej kotki

Spójrz na swoją pracę z perspektywy oswojonego drapieżnika! Arkadiusz Bednarski, doświadczony handlowiec i pasjonat sprzedaży, oddał się swojej dziedzinie przez ponad dwie dekady. Przez siedemnaście lat kształcił młodych sprzedawców, tworząc jednocześnie poczytne książki. Każda z nich podejmuje temat sprzedaży, ale z nieco innej strony. W tej publikacji autor przyjmuje niecodzienną perspektywę – patrzy na świat oczami kota. To obserwacja dwóch przygarniętych kotek, Lusi i Tosi, zainspirowała go do uporządkowania posiadanej wiedzy i odkrycia prostych, ale efektywnych strategii. Te techniki mogą okazać się nieodzowne dla każdego handlowca, sprzedawcy czy przedstawiciela handlowego.

Czego zatem można nauczyć się od kota? Po pierwsze, że istotą sprzedaży jest sprzedaż sama w sobie. Klienci podążają swoimi ścieżkami, a sprzedawca powinien umiejętnie pokierować ich do kasy. Odprężenie i empatia, symbolizowane przez "pogłaskanie pod bródką", mogą znacząco wpłynąć na decyzje zakupowe. Wybieramy wygodę – tak jak kot zamiast psa, czy e-zakupy zamiast wyprawy do marketu. Budowanie relacji wymaga czasu, a odmowa nie jest końcem świata – ani dla kota, ani dla sprzedawcy. Kluczowe są nie tylko wiedza, ale i motywacja. I co najważniejsze – aby spojrzeć na życie z najwyższego poziomu, trzeba najpierw dostrzec ten cel, obrać go i konsekwentnie dążyć do niego, niewzruszenie wspinając się naprzód.