Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jestem święty Andrzej Bobola
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Oto opowieść o niezwyciężonym bohaterze Chrystusowym, zamęczonym w okrutny sposób przez Kozaków, świętym jezuicie, księdzu Andrzeju Boboli, o świętym, który zapomniany po śmierci, sam upomniał się o swój kult, obiecując swoje wstawiennictwo i opiekę w najtrudniejszych sprawach dla Polski i Polaków. Dzieje jego kultu i relikwii związane są z najważniejszymi wydarzeniami w naszej historii. To on zapowiedział odzyskanie przez Polskę niepodległości, a w 1920 roku miał swój udział w zwycięskiej Bitwie Warszawskiej. Wiele razy we właściwy sobie sposób przypominało swoim nieprzerwanym orędownictwie za nami. Aby zaczęto go czcić w Strachocinie, gdzie się urodził, długi czas objawiał się na miejscowej plebanii, aż został rozpoznany 30 lat temu. Jak potężna jest przed Bogiem jego modlitwa, przekonują nas ostatnie wydarzenia w Polsce, w których jego pośrednictwo nie budzi wątpliwości.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Oto opowieść o niezwyciężonym bohaterze Chrystusowym, zamęczonym w okrutny sposób przez Kozaków, świętym jezuicie, księdzu Andrzeju Boboli, o świętym, który zapomniany po śmierci, sam upomniał się o swój kult, obiecując swoje wstawiennictwo i opiekę w najtrudniejszych sprawach dla Polski i Polaków. Dzieje jego kultu i relikwii związane są z najważniejszymi wydarzeniami w naszej historii. To on zapowiedział odzyskanie przez Polskę niepodległości, a w 1920 roku miał swój udział w zwycięskiej Bitwie Warszawskiej. Wiele razy we właściwy sobie sposób przypominało swoim nieprzerwanym orędownictwie za nami. Aby zaczęto go czcić w Strachocinie, gdzie się urodził, długi czas objawiał się na miejscowej plebanii, aż został rozpoznany 30 lat temu. Jak potężna jest przed Bogiem jego modlitwa, przekonują nas ostatnie wydarzenia w Polsce, w których jego pośrednictwo nie budzi wątpliwości.