Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Jak się uprę, to jadę po bandzie
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Tomasz Terlikowski, wybitny katolicki publicysta, przedstawia w swojej książce osobiste rozważania dotyczące wiary, życiowych powołań i inspiracji. Tekst odkrywa przed czytelnikami jego mniej znany wizerunek, różniący się od tego, który funkcjonuje w mediach. Terlikowski opowiada o nauce gry na gitarze, którą rozpoczął z zamiarem zdobywania serc dziewcząt, oraz o swojej fascynacji prawosławiem. Dzieli się także niemal spełnionym marzeniem o zostaniu zakonnikiem w zakonie pijarów oraz opisuje, czy faktycznie postrzega siebie jako tyrana wobec żony. Zastanawiał się nad zmianą wyznania i ujawnia, że ominął kursy przedmałżeńskie.
Książka zagłębia się również w jego zainteresowanie rosyjskim Żydem, które zakończyło się pracą doktorską. W domu ma ikonę cara Mikołaja, co łączy z pewną sympatią do Marcina Lutra. Terlikowski dzieli się swoim podejściem do małżeńskich frustracji, rozważa brak Żydów w Polsce i opisuje, jak Kościół katolicki przyczynia się do jego osobistego rozwoju. Zafascynowany poezją Różewicza, mierzy się z katolicką doktryną i nazywa siebie anonimowym faryzeuszem. Opowiada również o cudach, które miały wpływ na jego życie. Ten wgląd w jego myśli i przeżycia to fascynujące spojrzenie na życie osoby głęboko zaangażowanej w sprawy duchowe i intelektualne.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Tomasz Terlikowski, wybitny katolicki publicysta, przedstawia w swojej książce osobiste rozważania dotyczące wiary, życiowych powołań i inspiracji. Tekst odkrywa przed czytelnikami jego mniej znany wizerunek, różniący się od tego, który funkcjonuje w mediach. Terlikowski opowiada o nauce gry na gitarze, którą rozpoczął z zamiarem zdobywania serc dziewcząt, oraz o swojej fascynacji prawosławiem. Dzieli się także niemal spełnionym marzeniem o zostaniu zakonnikiem w zakonie pijarów oraz opisuje, czy faktycznie postrzega siebie jako tyrana wobec żony. Zastanawiał się nad zmianą wyznania i ujawnia, że ominął kursy przedmałżeńskie.
Książka zagłębia się również w jego zainteresowanie rosyjskim Żydem, które zakończyło się pracą doktorską. W domu ma ikonę cara Mikołaja, co łączy z pewną sympatią do Marcina Lutra. Terlikowski dzieli się swoim podejściem do małżeńskich frustracji, rozważa brak Żydów w Polsce i opisuje, jak Kościół katolicki przyczynia się do jego osobistego rozwoju. Zafascynowany poezją Różewicza, mierzy się z katolicką doktryną i nazywa siebie anonimowym faryzeuszem. Opowiada również o cudach, które miały wpływ na jego życie. Ten wgląd w jego myśli i przeżycia to fascynujące spojrzenie na życie osoby głęboko zaangażowanej w sprawy duchowe i intelektualne.
