Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Jak płakać w miejscach publicznych
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jeśli zastanawiasz się nad wizytą u psychiatry, to prawdopodobnie jest to dobry pomysł. Niektórych może zdziwić fakt, że wielu znanych komików cierpi na depresję, ale bardziej zaskakujące jest, że nie wszyscy ludzie z depresją zostają komikami. Opanowaliśmy sztukę wywoływania śmiechu, opowiadając o toksycznych relacjach i własnych traumatycznych doświadczeniach. Żarty są precyzyjnie dopracowywane, aby śmiech nie przemienił się w litość. Tego rodzaju praktykę możemy doskonalić latami—czy to w szkole, pracy, podczas podróży czy w codziennych interakcjach.
Ta książka nie opowiada o przekształcaniu trudności w coś pozytywnego, jak znane powiedzenie o robieniu lemoniady z cytryn. Jest bardziej podobna do historii mojego znajomego, którego niezwykle rzadka choroba nieodwracalnie odbierała mu kontrolę nad jego ciałem, w tym nad głosem. Z czasem był zdolny jedynie do szeptania. Kiedyś napisał: „Powiedziałem rodzicom, że chcę adwokata. Usłyszeli awokado i przynieśli mi mango.”
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jeśli zastanawiasz się nad wizytą u psychiatry, to prawdopodobnie jest to dobry pomysł. Niektórych może zdziwić fakt, że wielu znanych komików cierpi na depresję, ale bardziej zaskakujące jest, że nie wszyscy ludzie z depresją zostają komikami. Opanowaliśmy sztukę wywoływania śmiechu, opowiadając o toksycznych relacjach i własnych traumatycznych doświadczeniach. Żarty są precyzyjnie dopracowywane, aby śmiech nie przemienił się w litość. Tego rodzaju praktykę możemy doskonalić latami—czy to w szkole, pracy, podczas podróży czy w codziennych interakcjach.
Ta książka nie opowiada o przekształcaniu trudności w coś pozytywnego, jak znane powiedzenie o robieniu lemoniady z cytryn. Jest bardziej podobna do historii mojego znajomego, którego niezwykle rzadka choroba nieodwracalnie odbierała mu kontrolę nad jego ciałem, w tym nad głosem. Z czasem był zdolny jedynie do szeptania. Kiedyś napisał: „Powiedziałem rodzicom, że chcę adwokata. Usłyszeli awokado i przynieśli mi mango.”
