Książka - Fantastyczne zwierzęta. Zbrodnie Grindelwalda. Oryginalny scenariusz

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Fantastyczne zwierzęta. Zbrodnie Grindelwalda. Oryginalny scenariusz

Fantastyczne zwierzęta. Zbrodnie Grindelwalda. Oryginalny scenariusz

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Gellert Grindelwald, potężny czarnoksiężnik, został zdemaskowany i schwytany, kolejno spełnia swoją groźbę i ucieka w dramatycznych okolicznościach. Pragnie wynieść czarodziejów ponad inne, niemagiczne istoty i zgromadzić jak największą liczbę wyznawców.

Albus Dumbledore, dawny przyjaciel czarnoksiężnika wydaje się być jedyną osobą, która jest w stanie go powstrzymać przed realizacją mrocznych planów.

Jednak Dumbledore nie obejdzie się bez pomocy byłego ucznia – Newta Skamandera, który już raz pokrzyżował plany Grindelwalda. Nadchodząca przygoda ponownie krzyżuje ze sobą ścieżki życia Newta, Tiny, Queenie i Jacoba. Ich nowa misja, tym razem w Paryżu, okaże się sprawdzianem miłości i lojalności, kiedy będą stawiali czoło kolejnym zagrożeniom w coraz bardziej niebezpiecznym i podzielonym świecie czarodziejów.

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda to drugi z serii pięciu scenariuszy autorstwa J.K. Rowling, autorki uwielbianej i popularnej na całym świecie serii o Harrym Potterze.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Gellert Grindelwald, potężny czarnoksiężnik, został zdemaskowany i schwytany, kolejno spełnia swoją groźbę i ucieka w dramatycznych okolicznościach. Pragnie wynieść czarodziejów ponad inne, niemagiczne istoty i zgromadzić jak największą liczbę wyznawców.

Albus Dumbledore, dawny przyjaciel czarnoksiężnika wydaje się być jedyną osobą, która jest w stanie go powstrzymać przed realizacją mrocznych planów.

Jednak Dumbledore nie obejdzie się bez pomocy byłego ucznia – Newta Skamandera, który już raz pokrzyżował plany Grindelwalda. Nadchodząca przygoda ponownie krzyżuje ze sobą ścieżki życia Newta, Tiny, Queenie i Jacoba. Ich nowa misja, tym razem w Paryżu, okaże się sprawdzianem miłości i lojalności, kiedy będą stawiali czoło kolejnym zagrożeniom w coraz bardziej niebezpiecznym i podzielonym świecie czarodziejów.

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda to drugi z serii pięciu scenariuszy autorstwa J.K. Rowling, autorki uwielbianej i popularnej na całym świecie serii o Harrym Potterze.

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 24.11 zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 304

Rok wydania: 2019

Rozmiar: 140 x 215 mm

ID: 9788380085503

Autorzy: J.K. Rowling

Wydawnictwo: Media Rodzina

Inne książki: J.K. Rowling

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 17.47 zł 59.00 zł

Twarda opr... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 76.69 zł 93.50 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 30.67 zł 39.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 6.18 zł 39.00 zł

Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 18.27 zł 79.91 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 29.71 zł 49.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 17.62 zł 39.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 3.62 zł 19.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 30.33 zł 39.90 zł

Zintegrowa... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 25.50 zł 34.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 20.63 zł 34.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 4.28 zł 37.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 4.66 zł 39.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana
Opinie użytkowników
4.5
12 ocen i 12 recenzji
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Olga M. w dniu 16.05.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
W tym tygodniu obejrzałem sequel Fantastycznych Zwierząt! Czekałem z tym okładając na lepszy czas możliwość zapoznania się z treścią książki, jako że wcześniej zapadałem się pod ilością obowiązków dnia codziennego;-) I wiecie co? Jeśli nie widzieliście i nie czytaliście drugiej części mam jeden ważny komunikat - możecie wstrzymać się z czytaniem tej recenzji. Zawiera ona WSZYSTKIE spoilery i może zepsuć Wam zabawę . Oto 10 powodów, dla których "Zbrodnie Grindelwalda" to najgorszy film w całym uniwersum Harrego Pottera od J.K. Rowling! <br> <br> 1. Więcej magii nie jest odpowiedzią na sukces filmu<br> Pamiętacie, jak realistyczny i prawdziwy wydawał się Czarodziejski Świat? Był tuż obok, na wyciągnięcie ręki. Hogwart na pewno istniał naprawdę, tylko ja byłem zbyt wielkim mugolem, żeby to dostrzec…. “Fantastyczne zwierzęta” zniszczył tę iluzję raz na zawsze. Kruchość, która istniała między tymi dwoma światami, okazała się zbyt słaba, aby ją utrzymać - jest to świat magiczny, wielki i fantastyczny, że współistnienie mugoli i czarodziejów przestaje odgrywać jakąkolwiek rolę. Wydaje się, że w Paryżu nie trzeba się zastanawiać nad rzuceniem zaklęcia w miejscu publicznym. Mugole nie zwrócą też uwagi na tego cholernie wielkiego chińskiego kota, który biega po mieście. Zaskoczeni? A to dopiero początek! <br> <br> 2. Nagini<br> Zdecydowanie uwielbiałam tę postać. Dlaczego w ogóle pojawiła się w tym filmie? Nie było przecież najmniejszego sensu, żeby tam była. Poza tym, że film wydaje się mniej ekscytujący, aniżeli książka. <br> <br> 3. Queenie<br> Moja ulubiona postać nie zasługuje na takie traktowanie jak zostało to nakreślone w książce…. Co do diabła? Queenie staje się jedną z najbliższych sojuszniczek Grindelwalda, ponieważ nie chce żyć w świecie, w którym nie może kochać mugoli. Zmiana strony konfliktu i wypicie herbatki z tyranem i mordercą ma sens. Bo kiedy ma się mężczyznę, który cię kocha, siostrę, którą kocha się ponad wszystko na świecie, i umiejętność cholernego czytania w myślach, to oczywiście wyrzuca się zdrowy rozsądek przez okno, żeby wspierać anarchię i chaos. I może to właśnie największa zaleta książek J.K. Rowling - czarne charaktery też dają się lubić! <br> <br> 4. Leta Lestrange<br> Kolejna fantastyczna postać! Szkoda, że jest tylko narzędziem, które można uśmiercić dla uzyskania efektu dramatycznego… . Jako jedyna czarnoskóra "główna postać", jeśli tak to można nazwać, jej natychmiastowa eliminacja wydaje się odważnym posunięciem. Przy okazji, czy zauważyliście już jakiś wzór? Jesteśmy dopiero na 4. odcinku z 10, a już mamy trzy postacie kobiece potraktowane zupełnie z góry…. a nie jesteśmy nawet w połowie! <br> <br> 5. Pani Lestrange<br> Matka Lety jest kolejnym pionkiem na szachownicy i jest traktowana najgorzej ze wszystkich. Jakby gwałty i znęcanie się nie wystarczyły, oczywiście musi też umrzeć zaraz po urodzeniu Leti, co zaskoczeniem nie jest. <br> <br> <br> Niezwykle nielogiczne jest jednak to, jak przypadkowy czarodziej może rzucić klątwę Imperiusa na kobietę, która potem po prostu wychodzi z domu i nigdy nie wraca... bez żadnych konsekwencji? Mąż nie próbuje jej odzyskać? Żadnych dochodzeń, co mogło skłonić ją do opuszczenia rodziny w samej koszuli nocnej? Nikt nie myśli o tym, by sprawdzić, czy ktoś nie rzucił na nią zaklęcia? Organy ścigania w niniejszej książce są chyba permanentnie na wakacjach! <br> <br> 6. Próba umieszczenia historii każdej pomniejszej postaci w jednej książce - <br> jedną z rzeczy, które uwielbiałem w książkach o Potterze, był fakt, że każda postać miała swoją własną historię, na którą można było czasem rzucić okiem, ale która zazwyczaj nigdy nie była w pełni ujawniona i autorka podejmowała subtelną grę z czytelnikiem, grę słów i niedopowiedzeń, które działały szalenie na wyobraźnię! Oczywiście irytujące było to, że te poboczne historie nie znalazły się w filmach…. zrozumiałe, ograniczona ilość czasu dla samej ekranizacji pewnie na to wpłynęła, brak rozmachu widocznego w przypadku HP, w przypadku “Fantastycznych zwierząt” okazał się sporym rozczarowaniem. Było na nie za mało miejsca, za mało czasu. W przeciwnym razie filmy trwałyby po 8 godzin (co i tak by mi nie przeszkadzało, ale wiem, że byłoby to niemożliwe).<br> <br> 7. Niepotrzebne i niechciane nawiązania do Pottera<br> Skoro już mówimy o upychaniu rzeczy w tym filmie, pomówmy o Credence'u i całkowicie niedorzecznym odkryciu, zgodnie z którym jest on bratem Dumbledore'a. Nie dość, że jest to tania sztuczka na wzór Harry'ego Pottera i Przeklętego Dziecka, gdzie Voldemort nagle ma córkę z Bellatrix Lestrange, to jeszcze jest to krzywdzące dla relacji Harry'ego z Dumbledorem. Oczywiście, nie wiemy wszystkiego o przeszłości Dumbledore'a. Nie mniej myśleliśmy, że kłamstwa i ukrywanie skończyły się, gdy Harry i Dumbledore spotkali się w międzyczasie w książce nr 7 tej serii. Pojawiły się też sygnały, że Ariana Dumbledore, jego siostra, mogła być Obscurialem. Można też argumentować, że natura związku Dumbledore'a i Grindelwalda była oczywista, czy aby jednak napewno? Czyżby miał jeszcze jednego brata? Czuję się oszukany w imieniu Harry'ego i swoim własnym.<br> <br> 8. Czy naprawdę musimy mówić o udziale Deppa w tym filmie?<br> Wybór to był nieoczywisty, czytając książkę ANI RAZU nie pomyślałem o obsadzeniu go w roli głównej, tymczasem produkcja była innego zdania - z perspektywy czasu, uważam ten wybór za ciekawy, nie podoba mi się jednak, że dziś mówi się o tym tylko jako ciekawostce na bazie procesu o zniesławienie, między samym zainteresowanym i jego eks małżonką. <br> <br> 9. Ten film obudzi ambiwalentne emocje w każdym miłośniku H. Pottera<br> Może dzieje się tak za sprawą siedmiu części Harrego Pottera, którymi chcąc nie chcąc mocno nasiąkneliśmy w młodości i dziś podobny, baśniowy klimat wydaje się tylko odgrzewanym kotletem? Może gdyby Harry Potter nigdy nie istniał, właśnie Fantastyczne Zwierzęta byłyby najlepszą książką młodzieżową dla dorosłych? <br> <br> I ostatnia rzecz: kocham Harry'ego Pottera ponad wszystko. Jestem w głębokim podziwie dla J.K. Rowling za napisanie tej wspaniałej serii, za otwartość, za otwarcie tak wielu drzwi dla wielu autorów i historii YA, które prawdopodobnie nie istniałyby w innych okolicznościach. Mam najgłębszy szacunek dla jej pracy. Wolałabym napisać pozytywną recenzję od samego początku do końca, jednak “Fantastyczne Zwierzęta” budzą skrajne emocje, jest tu wiele motywów znanych z HP, jednak tylko niektóre wydają się trafione akurat w tych, konkretnych okolicznościach, co w mojej ocenie…. jeszcze bardziej podkreśla geniusz JKR w odniesieniu do stworzenia świata z małym czarodziejem na pierwszym planie. <br> <br> Będę reagował na krytykę i lubię dyskusje, jeśli macie inne zdanie, koniecznie o tym napiszcie, jestem szalenie ciekaw odbioru niniejszej książki przez innych, zwłaszcza zakochanych jak ja w całej serii HP i JKR:-)
Dodana przez Olaf w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Oto trzy rzeczy, które sprawiły, że ta historia jest NAPRAWDĘ interesująca:<br> <br> 1. Przywództwo Grindelwalda<br> <br> Po raz pierwszy tak naprawdę poznajemy charakter potężnego czarnoksiężnika. I jest on nieco bardziej złożony, niż przypuszczałem. W przeciwieństwie do Voldemorta, Grindelwald nie jest z natury zły i nie wydaje się pragnąć władzy dla samego siebie (jedynie realizacji swojej wizji świata, lepszego świata w jego osobistej percepcji).<br> <br> Jest też niezwykle manipulacyjny w swoim sposobie bycia i potrafi przekonać dobrych bohaterów, by za nim podążyli (i to nie ze strachu ale na bazie własnych przekonań). Podążają za nim, bo w jego ideach jest jakaś nutka prawdy. Chcę pokoju dla świata, ale oczywiście taki pokój, jakiego pragnie, można osiągnąć tylko za krew i śmierć…. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak to się dalej potoczy, aby dowiedzieć się, czy jest on hipokrytą w swoim przywództwie, czy też prawdziwym wizjonerem (choć myślę, że znam już prawdziwą odpowiedź, a wy?).<br> <br> rzecz w tym, że jest w nim coś więcej niż typowy jednowymiarowy archetyp złoczyńcy, którym miał być.<br> <br> 2. Młody Dumbledore<br> <br> Dumbledore zawsze był pewną zagadką. Posiada wiedzę i historię, o której nic nie wiemy, więc świetnie jest zobaczyć, jak poznajemy genezę tego kim jest, siegając do jego korzeni. Wszyscy wiemy, jak zakończą się te filmy (czyim zwycięstwem i porażką), ale nadal jestem szczerze zainteresowany, jak to się rozegra, wszak zwroty akcji to rzecz absolutnie charakterystyczna dla twórczości JKR. Pojawi się tu sporo postaci, o których nie było nawet mowy w serii o Harrym Potterze. Nie ma wątpliwości, że w następnej części będzie kilka zgonów i to postaci, które zdążyłem polubić…. <br> <br> 3. Nagini jako Maledictus<br> <br> Dla mnie była to jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy w tej książce, ponieważ pozostawiła we mnie tak wiele pytań…. i żadnych odpowiedzi. Nagini, zwierzęcy wąż i horkruks Voldemorta, była kiedyś normalną dziewczyną, która czuła miłość i ból oraz tęskniła za akceptacją. Została przeklęta, by w późniejszym życiu na zawsze przybrać postać węża, ale jak to się stało, że przeszła na stronę zła? Jestem pewien, że następna książka dostarczy nam odpowiedzi, których szukamy, umiejetnosc budzienia ciekawosc w czytelniku co do rozwoju samej akcji i bohaterów to cecha twórczości autorki, o czym wie każdy fan sagi o Harrym Potterze! <br> <br> Książka ma kilka słabych punktów, takich jak zbytnia fiksacja na punkcie Credence'a i jego pochodzenia, ale ujawnienie na końcu, kim on jest, sprawia, że warto było to wszystko przeżyć, mimo wątpliwości i wielu niejasności. Muszę przyznać, że naprawdę nie spodziewałem się tego!<br> <br> Podobnie jak poprzedni scenariusz, jest on dokładnym odwzorowaniem filmu. Nie ma tu nic nowego, ale mimo to czytało mi się go z przyjemnością, polecam każdemu, kto świat magii i czarodziejów zdążył pokochać i czuje się w nim jak u siebie w domu;-)
Dodana przez Paulina w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Nie przepadałam za Harrym Potterem, kiedy filmy wychodziły na duży ekran, a kiedy ukazały się "Fantastyczne Zwierzęta", nie miałam nikogo, z kim mógłbym je obejrzeć. Mimo to, nieco przypadkiem trafiłam na seans filmowy i…. na drugi dzień kupiłam książkę, od razu wszystkie części! <br> <br> Historia jest oczywiście niesamowita, wiele osób może mieć inne zdanie, ale ja uwielbiam każdą sekundę przedstawionego świata. Wierzę, że JKR zadziała swoją magią i zrozumiemy wszystko, gdy nadejdzie własciwy czas.<br> <br> Nasi starzy bohaterowie są wciąż tacy sami i kocham ich wszystkich bez wyjątku! Newt jest nadal uroczy i taki słodki. Tina to twarde ciasteczko i zdecydowanie jest w swoim żywiole w tym filmie. Queenie to słodka dusza. A Jacob to Jacob. Credence to zagubiony chłopiec. Serce mi się kraje na myśl o nim. A nowe postaci: Leta, Tezeusz, Nagini, Flamel. Wszyscy oni byli niesamowici. Och i Nifflerowie!!! Chcę dzieci Nifflerów! To najsłodsze maleństwa w całej tej historii!<br> <br> Nasz kochany, nie tak stary Dumbledore - powiem tylko, że Jude Law jest idealnym Dumbledorem. Kto by pomyślał, że będzie taki “gorący” :D ? Oczywiście wszyscy kochamy i uwielbiamy Dumbledore'a. Jego wiedzę, moce i osobliwe dziwactwa. A teraz poznajemy jego historię, jest tak dobrze! To małe spojrzenie na Grindelwalda i Dumbledore'a było naprawdę wzruszające. Muszę się dowiedzieć o nich jak najwięcej;-)<br> <br> Grindelwald to świetny czarny charakter. Po raz pierwszy naprawdę go widzimy takim jakim jest naprawdę i jest on naprawdę świetny w swojej roli. W przeciwieństwie do Voldemorta, nie jest czystym złem - przeciwnie, chce, aby na świecie panował pokój i harmonia. Jego postać jest tak złożona, że z niecierpliwością czekam na więcej. A Johnny Depp jest fenomenalny w swojej roli;-)<br> <br> Ogólnie rzecz biorąc, film jest absolutnie niesamowity. Od kostiumów, scen, reżyserii Davida Yatesa, po fabułę i…. zwroty akcji - minął już ponad tydzień, a ja wciąż o nich myślę, kreśląc w głowie alternatywne ścieżki dla bohaterów, co jest w mojej ocenie ostatecznym dowodem na moc twórczą pióra autorki, JK Rowling;-)
Dodana przez Piotrek w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
W tym tygodniu obejrzałem sequel Fantastycznych Zwierząt! Czekałem z tym okładając na lepszy czas możliwość zapoznania się z treścią książki, jako że wcześniej zapadałem się pod ilością obowiązków dnia codziennego;-) I wiecie co? Jeśli nie widzieliście i nie czytaliście drugiej części mam jeden ważny komunikat - możecie wstrzymać się z czytaniem tej recenzji. Zawiera ona WSZYSTKIE spoilery i może zepsuć Wam zabawę . Oto 10 powodów, dla których "Zbrodnie Grindelwalda" to najgorszy film w całym uniwersum Harrego Pottera od J.K. Rowling! <br> <br> 1. Więcej magii nie jest odpowiedzią na sukces filmu<br> Pamiętacie, jak realistyczny i prawdziwy wydawał się Czarodziejski Świat? Był tuż obok, na wyciągnięcie ręki. Hogwart na pewno istniał naprawdę, tylko ja byłem zbyt wielkim mugolem, żeby to dostrzec…. “Fantastyczne zwierzęta” zniszczył tę iluzję raz na zawsze. Kruchość, która istniała między tymi dwoma światami, okazała się zbyt słaba, aby ją utrzymać - jest to świat magiczny, wielki i fantastyczny, że współistnienie mugoli i czarodziejów przestaje odgrywać jakąkolwiek rolę. Wydaje się, że w Paryżu nie trzeba się zastanawiać nad rzuceniem zaklęcia w miejscu publicznym. Mugole nie zwrócą też uwagi na tego cholernie wielkiego chińskiego kota, który biega po mieście. Zaskoczeni? A to dopiero początek! <br> <br> 2. Nagini<br> Zdecydowanie uwielbiałam tę postać. Dlaczego w ogóle pojawiła się w tym filmie? Nie było przecież najmniejszego sensu, żeby tam była. Poza tym, że film wydaje się mniej ekscytujący, aniżeli książka. <br> <br> 3. Queenie<br> Moja ulubiona postać nie zasługuje na takie traktowanie jak zostało to nakreślone w książce…. Co do diabła? Queenie staje się jedną z najbliższych sojuszniczek Grindelwalda, ponieważ nie chce żyć w świecie, w którym nie może kochać mugoli. Zmiana strony konfliktu i wypicie herbatki z tyranem i mordercą ma sens. Bo kiedy ma się mężczyznę, który cię kocha, siostrę, którą kocha się ponad wszystko na świecie, i umiejętność cholernego czytania w myślach, to oczywiście wyrzuca się zdrowy rozsądek przez okno, żeby wspierać anarchię i chaos. I może to właśnie największa zaleta książek J.K. Rowling - czarne charaktery też dają się lubić! <br> <br> 4. Leta Lestrange<br> Kolejna fantastyczna postać! Szkoda, że jest tylko narzędziem, które można uśmiercić dla uzyskania efektu dramatycznego… . Jako jedyna czarnoskóra "główna postać", jeśli tak to można nazwać, jej natychmiastowa eliminacja wydaje się odważnym posunięciem. Przy okazji, czy zauważyliście już jakiś wzór? Jesteśmy dopiero na 4. odcinku z 10, a już mamy trzy postacie kobiece potraktowane zupełnie z góry…. a nie jesteśmy nawet w połowie! <br> <br> 5. Pani Lestrange<br> Matka Lety jest kolejnym pionkiem na szachownicy i jest traktowana najgorzej ze wszystkich. Jakby gwałty i znęcanie się nie wystarczyły, oczywiście musi też umrzeć zaraz po urodzeniu Leti, co zaskoczeniem nie jest. <br> <br> <br> Niezwykle nielogiczne jest jednak to, jak przypadkowy czarodziej może rzucić klątwę Imperiusa na kobietę, która potem po prostu wychodzi z domu i nigdy nie wraca... bez żadnych konsekwencji? Mąż nie próbuje jej odzyskać? Żadnych dochodzeń, co mogło skłonić ją do opuszczenia rodziny w samej koszuli nocnej? Nikt nie myśli o tym, by sprawdzić, czy ktoś nie rzucił na nią zaklęcia? Organy ścigania w niniejszej książce są chyba permanentnie na wakacjach! <br> <br> 6. Próba umieszczenia historii każdej pomniejszej postaci w jednej książce - <br> jedną z rzeczy, które uwielbiałem w książkach o Potterze, był fakt, że każda postać miała swoją własną historię, na którą można było czasem rzucić okiem, ale która zazwyczaj nigdy nie była w pełni ujawniona i autorka podejmowała subtelną grę z czytelnikiem, grę słów i niedopowiedzeń, które działały szalenie na wyobraźnię! Oczywiście irytujące było to, że te poboczne historie nie znalazły się w filmach…. zrozumiałe, ograniczona ilość czasu dla samej ekranizacji pewnie na to wpłynęła, brak rozmachu widocznego w przypadku HP, w przypadku “Fantastycznych zwierząt” okazał się sporym rozczarowaniem. Było na nie za mało miejsca, za mało czasu. W przeciwnym razie filmy trwałyby po 8 godzin (co i tak by mi nie przeszkadzało, ale wiem, że byłoby to niemożliwe).<br> <br> 7. Niepotrzebne i niechciane nawiązania do Pottera<br> Skoro już mówimy o upychaniu rzeczy w tym filmie, pomówmy o Credence'u i całkowicie niedorzecznym odkryciu, zgodnie z którym jest on bratem Dumbledore'a. Nie dość, że jest to tania sztuczka na wzór Harry'ego Pottera i Przeklętego Dziecka, gdzie Voldemort nagle ma córkę z Bellatrix Lestrange, to jeszcze jest to krzywdzące dla relacji Harry'ego z Dumbledorem. Oczywiście, nie wiemy wszystkiego o przeszłości Dumbledore'a. Nie mniej myśleliśmy, że kłamstwa i ukrywanie skończyły się, gdy Harry i Dumbledore spotkali się w międzyczasie w książce nr 7 tej serii. Pojawiły się też sygnały, że Ariana Dumbledore, jego siostra, mogła być Obscurialem. Można też argumentować, że natura związku Dumbledore'a i Grindelwalda była oczywista, czy aby jednak napewno? Czyżby miał jeszcze jednego brata? Czuję się oszukany w imieniu Harry'ego i swoim własnym.<br> <br> 8. Czy naprawdę musimy mówić o udziale Deppa w tym filmie?<br> Wybór to był nieoczywisty, czytając książkę ANI RAZU nie pomyślałem o obsadzeniu go w roli głównej, tymczasem produkcja była innego zdania - z perspektywy czasu, uważam ten wybór za ciekawy, nie podoba mi się jednak, że dziś mówi się o tym tylko jako ciekawostce na bazie procesu o zniesławienie, między samym zainteresowanym i jego eks małżonką. <br> <br> 9. Ten film obudzi ambiwalentne emocje w każdym miłośniku H. Pottera<br> Może dzieje się tak za sprawą siedmiu części Harrego Pottera, którymi chcąc nie chcąc mocno nasiąkneliśmy w młodości i dziś podobny, baśniowy klimat wydaje się tylko odgrzewanym kotletem? Może gdyby Harry Potter nigdy nie istniał, właśnie Fantastyczne Zwierzęta byłyby najlepszą książką młodzieżową dla dorosłych? <br> <br> I ostatnia rzecz: kocham Harry'ego Pottera ponad wszystko. Jestem w głębokim podziwie dla J.K. Rowling za napisanie tej wspaniałej serii, za otwartość, za otwarcie tak wielu drzwi dla wielu autorów i historii YA, które prawdopodobnie nie istniałyby w innych okolicznościach. Mam najgłębszy szacunek dla jej pracy. Wolałabym napisać pozytywną recenzję od samego początku do końca, jednak “Fantastyczne Zwierzęta” budzą skrajne emocje, jest tu wiele motywów znanych z HP, jednak tylko niektóre wydają się trafione akurat w tych, konkretnych okolicznościach, co w mojej ocenie…. jeszcze bardziej podkreśla geniusz JKR w odniesieniu do stworzenia świata z małym czarodziejem na pierwszym planie. <br> <br> Będę reagował na krytykę i lubię dyskusje, jeśli macie inne zdanie, koniecznie o tym napiszcie, jestem szalenie ciekaw odbioru niniejszej książki przez innych, zwłaszcza zakochanych jak ja w całej serii HP i JKR:-)
Dodana przez Piotrek w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
SPOILERY! SPOILERY! UWAŻAJCIE WSZYSCY, KTÓRZY TU WCHODZICIE! Jakby co, zostaliście ostrzeżeni… :D <br> <br> Zacznijmy od Queenie, jednej z moich ulubionych postaci. Pamiętacie, jakim uroczym słodziakiem była w pierwszym filmie? No cóż, przepraszam! TA QUEENIE JEST D-E-A-D. To tak, jakby przeszła lobotomię i całkowicie zmieniła osobowość. Na początku filmu kontroluje Jacoba za pomocą eliksiru miłosnego i próbuje zmanipulować go do małżeństwa, co ma w moich oczach dokładnie ZERO SENSU, biorąc pod uwagę, że on już wcześniej był w niej zakochany. A kiedy on się o tym dowiaduje, ona ucieka i przyłącza się do Grindelwalda? Serio? Znanego z tego, że chce być tyranem i mordercą oraz nienawiści do wszystkich Mugoli, w tym Jacoba!!! Jak to ma w ogóle sens? Jacob ją kocha, ale nie chce, żeby ona go kontrolowała. <br> <br> Leta Lestrange...tak się cieszyłam, że ją poznam i...zgadnijcie co? Ona też jest martwa! Ale w przeciwieństwie do Queenie, ona jest naprawdę martwa… Bardzo podobała mi się dynamika między nią, Newtem i Tezeuszem. Właściwie wolałam ją z Newtem, ponieważ uważam, że Tina jest raczej nudna i męcząca, ale to tylko moje zdanie. Teraz oczywiście nie ma takiej możliwości, skoro J.K. Rowling tak po prostu wyrzuciła jej postać na śmietnik zapomnienia! W ten sposób zakończyła się też linia Lestrange'ów, więc jak Bellatrix Black ma wejść do rodziny, wiele lat później w przyszłości???? Jestem taka zdezorientowana tą cholerną niekonsekwencją! Czy ona zmartwychwstanie???? Co się dzieje?!!! Przysięgam, że każda postać kobieca została źle potraktowana w tym filmie, z wyjątkiem Tiny.<br> <br> Dlaczego Nagini jest teraz prawdziwą osobą? To niepotrzebny i przypadkowy wątek fabularny. Zakończenie filmu również nie wzięło się znikąd. Feniks??? Credence jest dawno zaginionym bratem Dumbledore'a? Dlaczego więc w przyszłości słyszymy tylko o Aberforthcie i Arianie? Dlaczego Credence nigdy nie został wspomniany? Podczas gdy Dumbledore nigdy nie ujawnił niczego, co wymagałoby omówienia (tu wstaw oczko w górę), Aberforth wspomniał o Arianie. Dlaczego nie wspomniał o Credence'u? W tym filmie jest tak wiele rzeczy, które NIE MAJĄ ŻADNEGO SENSU!!! Dlaczego, J.K. Rowling? DLACZEGO?!!!<br> <br> Mam wrażenie, że ten film chciał przedstawić zbyt wiele w zbyt krótkim czasie. Próbowano wcisnąć wiele historii, aby popchnąć fabułę do przodu... co było ze szkodą dla filmu. Nie da się rozwinąć tylu postaci naraz, chyba że wydłuży się czas trwania filmu do czterech czy pięciu godzin, a nie dwóch i pół. J.K. Rowling próbowała połączyć wszystkie postacie naraz, co sprawiło, że żadna z nich nie była mi…. obojętna. Nie miałam czasu, by się do nich przywiązać i uwrażliwić na ich tło i rozwój, zanim rzucono na mnie nową historię kolejnego bohatera!<br> <br> Poza tym... Minerva McGonagall, jest w tym filmie profesorem... mimo że jeszcze się nie urodziła?!!! Akcja filmu rozgrywa się w 1927 roku...ale Minerva urodziła się w 1935! Nie ma takiej możliwości, by mogła uczyć, zanim jeszcze została poczęta. Czy to był zwykłe niedopatrzenie, a może “easter egg”??? Jestem pewna, że J.K. Rowling znajdzie jakiś sposób, by wytłumaczyć ten błąd. A Dumbledore, mimo że był profesorem Przemiany, uczył Obrony przed Czarną Magią? Co tu się do cholery dzieje?! To tak, jakby J.K. Rowling nie dbała nawet o trzymanie się kanonu świata Harrego Pottera, który sama stworzyła! <br> <br> Jedną rzeczą, która naprawdę mi się podobała, był portret Albusa Dumbledore'a w wykonaniu Jude'a Law! Był taki elegancki i charyzmatyczny! I jak przystało na Dumbledore'a, udało mu się przekonać wszystkich, by wykonywali za niego jego pracę, mimo że wcześniej nie zdradził nikomu żadnych ważnych informacji (tak, rozlewam tę herbatę!). O ile w recenzji poprzedniego filmu wspomniałam, że nie podobała mi się obsadzenie Johnny'ego Deppa w roli Gellerta Grindelwalda, o tyle Jude Law jest PERFEKCYJNY jako Albus Dumbledore. Uwielbiam ten wybór obsady od samego momentu, w którym został ogłoszony.<br> <br> Choć film podobał mi się jako całość, ponieważ mam tendencję do kochania wszystkiego, co związane z Harrym Potterem, bez względu na rozsadek i chłodną kalkulację, to mam nadzieję, że J.K. Rowling zmieni tę serię w następnym filmie, bo w przeciwnym razie może nadejść czas, bym rozstała się z serią Fantastyczne Zwierzęta, zanim zniszczy ona całą moją miłość do serii o Harrym Potterze.<br> <br> Jestem może nieco rozczarowany, ale tytułem podsumowania warto podkreślić jedną rzecz: mój krytyczny stosunek do Fantastycznych Zwierząt w pierwszej kolejności implikowany jest doskonała znjomoscia swiata HP, a tym samym, każdą nieścisłość jestem w stanie tu wyłapać. Dla tych z was, którzy skupiają się bardziej na samej książce, jej akcji i bohaterach, mniej na szperaniu w drzewie genealogicznym przedstawionego świata będzie to wciąż zachwycająca lektura!:-)
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info