Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Ewangelia według gangstera
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Przemiana Johna Pridmore to poruszająca opowieść o jego autentycznym nawróceniu. Urodzony w 1964 roku Pridmore był częścią kryminalnego świata londyńskiego East Endu. Nosząc pod specjalnie uszytą marynarką maczetę i kastety, prowadził życie pełne luksusu i poczucia mocy, nie wstrzymując się przed żadnym działaniem. Jednak pewnej nocy doświadczył nagłego zwrotu, kiedy Bóg skierował jego kroki z drogi grzechu na ścieżkę wiary i nadziei.
Przesłanie, które codziennie powtarzamy: "Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom", przypomina nam, że najtrudniejszym wyzwaniem jest przebaczenie samemu sobie i przemiana swojego życia na wzór Dobrej Nowiny. Bez aktu przypominającego słynną modlitwę św. Augustyna: "O, Panie, czemu zwlekasz? Jak długo jeszcze?", taka przemiana wydaje się nieosiągalna. Historia Johna Pridmore'a pokazuje, że w świetle Bożej łaski ta metamorfoza staje się możliwa, niezależnie od tego, jak bardzo umysł jest zaciemniony, a serce zatwardziałe.
Posłuchajmy głosu Johna, który z niegdyś budzącego grozę przestępcy stał się żarliwym ewangelizatorem. Jego wewnętrzna przemiana była zarówno zdumiewająca, jak i prosta: "Przeszłość pozostawiam Bożemu miłosierdziu, przyszłość – Bożej opatrzności, teraźniejszość – Bożej miłości".
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Przemiana Johna Pridmore to poruszająca opowieść o jego autentycznym nawróceniu. Urodzony w 1964 roku Pridmore był częścią kryminalnego świata londyńskiego East Endu. Nosząc pod specjalnie uszytą marynarką maczetę i kastety, prowadził życie pełne luksusu i poczucia mocy, nie wstrzymując się przed żadnym działaniem. Jednak pewnej nocy doświadczył nagłego zwrotu, kiedy Bóg skierował jego kroki z drogi grzechu na ścieżkę wiary i nadziei.
Przesłanie, które codziennie powtarzamy: "Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom", przypomina nam, że najtrudniejszym wyzwaniem jest przebaczenie samemu sobie i przemiana swojego życia na wzór Dobrej Nowiny. Bez aktu przypominającego słynną modlitwę św. Augustyna: "O, Panie, czemu zwlekasz? Jak długo jeszcze?", taka przemiana wydaje się nieosiągalna. Historia Johna Pridmore'a pokazuje, że w świetle Bożej łaski ta metamorfoza staje się możliwa, niezależnie od tego, jak bardzo umysł jest zaciemniony, a serce zatwardziałe.
Posłuchajmy głosu Johna, który z niegdyś budzącego grozę przestępcy stał się żarliwym ewangelizatorem. Jego wewnętrzna przemiana była zarówno zdumiewająca, jak i prosta: "Przeszłość pozostawiam Bożemu miłosierdziu, przyszłość – Bożej opatrzności, teraźniejszość – Bożej miłości".
