Etranżer Stanisław Stempowski w świetle swoich Pamiętników

Rozważanie życia osób, z którymi kiedyś byliśmy blisko, nawet jeśli już ich nie ma, jest warte zachodu. Taka refleksja może przynieść zrozumienie na temat naszej relacji ze światem i innymi ludźmi. Stanisław Stempowski to postać niezwykle interesująca. Czy można uznać kogoś za obcego, jeśli wykazuje wielką otwartość w przyjaźni i hojność w miłości, a także szczere zainteresowanie losem innych? Każdy, kto miał okazję go spotkać, podobnie jak pisarka "Ludzi stamtąd" wspominał moment spotkania z człowiekiem emanującym niebywałym urokiem i promiennym optymizmem. Nie ma podstaw, by w to wątpić, mimo że nasze życie jest kształtowane przez liczne relacje, często złożone przypadkowe wydarzenia, i płynie różnymi, niekiedy odrębnymi ścieżkami. Co więcej, poczucie, że jesteśmy obcy w miejscu, w którym przebywamy, towarzyszy nam nieustannie. Może to wskazywać, że życie i poczucie obcości są ze sobą nierozerwalnie związane.