Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dzienniki japońskie zapiski z roku królika i roku konia
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich zupełnie co innego niż to, po co się pojechało."
Nicolas Bouvier
Piotr Milewski dotarł do Japonii w roku Królika. Akurat zaczęła się pora deszczowa i nad Wyspami na półtora miesiąca zawisła szara zasłona z chmur. W powietrzu unosił się gorzki zapach gnijących wodorostów. Japończycy uznają ten okres za piątą porę roku o nazwie tsuyu, co znaczy - śliwkowy deszcz. Bogowie są wtedy bliżej, ale czy sprzyjają wędrowcom?
Wybrał najbardziej wymagający rodzaj podróżowania. Japonię poznawał samotnie, bez planu, pieniędzy, jeżdżąc autostopem i śpiąc pod gołym niebem.
Próbował uchwycić ducha archipelagu i zrozumieć mieszkających tam ludzi, którzy - mimo że gościnni i serdeczni - pozostali dla niego zagadką.
"Dzienniki japońskie" to nie tylko zapis zdarzeń czy spotkań, ale i opowieść o podróżowaniu jako takim: o jego filozofii i sensie, a także piętnie, jakie odciska na świadomości wędrowca.
"Dzienniki japońskie" otrzymały Nagrodę Magellana przyznawaną przez redakcję Magazynu Literackiego "Książki" dla najlepszej książki podróżniczej 2015 r.
Książka była także nominowana do Nagrody Travelery National Geographic.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich zupełnie co innego niż to, po co się pojechało."
Nicolas Bouvier
Piotr Milewski dotarł do Japonii w roku Królika. Akurat zaczęła się pora deszczowa i nad Wyspami na półtora miesiąca zawisła szara zasłona z chmur. W powietrzu unosił się gorzki zapach gnijących wodorostów. Japończycy uznają ten okres za piątą porę roku o nazwie tsuyu, co znaczy - śliwkowy deszcz. Bogowie są wtedy bliżej, ale czy sprzyjają wędrowcom?
Wybrał najbardziej wymagający rodzaj podróżowania. Japonię poznawał samotnie, bez planu, pieniędzy, jeżdżąc autostopem i śpiąc pod gołym niebem.
Próbował uchwycić ducha archipelagu i zrozumieć mieszkających tam ludzi, którzy - mimo że gościnni i serdeczni - pozostali dla niego zagadką.
"Dzienniki japońskie" to nie tylko zapis zdarzeń czy spotkań, ale i opowieść o podróżowaniu jako takim: o jego filozofii i sensie, a także piętnie, jakie odciska na świadomości wędrowca.
"Dzienniki japońskie" otrzymały Nagrodę Magellana przyznawaną przez redakcję Magazynu Literackiego "Książki" dla najlepszej książki podróżniczej 2015 r.
Książka była także nominowana do Nagrody Travelery National Geographic.