Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Drań, czyli moje życie z jamnikiem
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jakie jest pochodzenie imienia Drań? Wywodzi się ono z piosenki Kabaretu Starszych Panów "My jesteśmy tanie dranie". To imię doskonale odzwierciedla moc ducha jamnika. Każdy, kto mieszkał kiedyś z jamnikiem, wie, że są to psy, których nie sposób zlekceważyć. Drań, znany również jako Dranisław lub Draniuszek, wszedł w życie rodziny Zosi po stanie wojennym w 1981 roku. Był wtedy uroczym, pulchnym szczeniakiem, ale nie minęło wiele czasu, a jego obecność wypełniła dom oraz serca wszystkich domowników. Stał się źródłem otuchy i wsparcia oraz towarzyszem na dobre i na złe. Choć mógł czasami sprawiać kłopoty, był nieustraszonym i lojalnym druham. Mimo niewielkiej postury, miał niezłomny charakter. Szczekał nisko, miał swoje zdanie i kochał na swój sposób. Byl psem, którego zarówno się kocha, jak i szanuje. Historia Drania wraca do lat 80., opisując więzi między ludźmi i psami, pokazując, że nawet w najcięższych czasach miłość jamnika to jak filiżanka gorącej herbaty w zimny dzień. Drań naprawdę istniał. Był pierwszym i wyczekanym psem autorki, jej oddanym towarzyszem z podstawówki. Jak to bywa z pierwszym psem, podobnie jak z pierwszą miłością, nigdy się go nie zapomina.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jakie jest pochodzenie imienia Drań? Wywodzi się ono z piosenki Kabaretu Starszych Panów "My jesteśmy tanie dranie". To imię doskonale odzwierciedla moc ducha jamnika. Każdy, kto mieszkał kiedyś z jamnikiem, wie, że są to psy, których nie sposób zlekceważyć. Drań, znany również jako Dranisław lub Draniuszek, wszedł w życie rodziny Zosi po stanie wojennym w 1981 roku. Był wtedy uroczym, pulchnym szczeniakiem, ale nie minęło wiele czasu, a jego obecność wypełniła dom oraz serca wszystkich domowników. Stał się źródłem otuchy i wsparcia oraz towarzyszem na dobre i na złe. Choć mógł czasami sprawiać kłopoty, był nieustraszonym i lojalnym druham. Mimo niewielkiej postury, miał niezłomny charakter. Szczekał nisko, miał swoje zdanie i kochał na swój sposób. Byl psem, którego zarówno się kocha, jak i szanuje. Historia Drania wraca do lat 80., opisując więzi między ludźmi i psami, pokazując, że nawet w najcięższych czasach miłość jamnika to jak filiżanka gorącej herbaty w zimny dzień. Drań naprawdę istniał. Był pierwszym i wyczekanym psem autorki, jej oddanym towarzyszem z podstawówki. Jak to bywa z pierwszym psem, podobnie jak z pierwszą miłością, nigdy się go nie zapomina.
