Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.






Nowa
Książka nowa.





Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.





Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.





Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Do Palermo Zapiski z podróży
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Z Neapolu do Palermo podróżujemy cały dzień pociągiem. Nie ma wagonu restauracyjnego, a jedynie dwie automatyczne maszyny, oferujące napoje, batony i chipsy. Dla tych, którzy cenią sobie różnorodne smaki, takie menu bywa nie do przyjęcia, a głód staje się niemal namacalny. Wieczorem docieramy na stację Palermo Centrale i pieszo kierujemy się na Via Giudici do naszego mieszkania. Nasz gospodarz, Daniele, dzwoni, aby upewnić się, że dotarliśmy na właściwą stację i że nie zgubiliśmy się po drodze. Wysyła mi kod do skrytki, w której czeka na nas klucz. Po zostawieniu bagaży ruszamy na kolację, czując euforię.
Następnego ranka odwiedza nas Daniele. Wspólnie załatwiamy formalności, a nasza rozmowa szybko przeradza się w przyjacielską wymianę myśli. Pytam go o greckie metopy z Selinuntu i wspominam o trzech poematach fortepianowych Szymanowskiego, które nawiązują do przygód Odyseusza.
Europa to Grecja, mówi Daniele, a my prowadzimy rozmowę o współczesnych hoplitach, którzy obecnie bronią jej na wschodniej Ukrainie: w Charkowie, Donbasie, nad Dnieprem. Persowie nie przejdą, a Kserkses niechybnie poniesie klęskę.
Po południu Daniele przynosi płytę z operą "Król Roger". Wręcza mi ją z uśmiechem i znika. To wydanie Naxosa z 1998 roku. Wieczorem przesłuchuję operę dwukrotnie. Nigdy wcześniej nie widziałem jej na scenie, choć była prezentowana w palermitańskim Teatro Massimo kilka razy, po raz pierwszy w 1949 roku podczas festiwalu muzyki współczesnej. Iwaszkiewicz, będący wtedy obecnym w Palermo, podkreślał, że przedstawienie było na najwyższym poziomie, co widzowie potrafili docenić. Jednakże, krytycznie ocenia swój wkład: Gdyby nie moje nieudane libretto, niczego tej muzycznej sztuce by nie brakowało.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
23.96 zł
nowa

- nowa książka
Wysyłka w ciągu 48h + czas dostawy
jak nowa
dobry
widoczne ślady używania
Dostępna ilość 9
Uwaga została 1 szt.
Posiadamy 9 szt.
Z Neapolu do Palermo podróżujemy cały dzień pociągiem. Nie ma wagonu restauracyjnego, a jedynie dwie automatyczne maszyny, oferujące napoje, batony i chipsy. Dla tych, którzy cenią sobie różnorodne smaki, takie menu bywa nie do przyjęcia, a głód staje się niemal namacalny. Wieczorem docieramy na stację Palermo Centrale i pieszo kierujemy się na Via Giudici do naszego mieszkania. Nasz gospodarz, Daniele, dzwoni, aby upewnić się, że dotarliśmy na właściwą stację i że nie zgubiliśmy się po drodze. Wysyła mi kod do skrytki, w której czeka na nas klucz. Po zostawieniu bagaży ruszamy na kolację, czując euforię.
Następnego ranka odwiedza nas Daniele. Wspólnie załatwiamy formalności, a nasza rozmowa szybko przeradza się w przyjacielską wymianę myśli. Pytam go o greckie metopy z Selinuntu i wspominam o trzech poematach fortepianowych Szymanowskiego, które nawiązują do przygód Odyseusza.
Europa to Grecja, mówi Daniele, a my prowadzimy rozmowę o współczesnych hoplitach, którzy obecnie bronią jej na wschodniej Ukrainie: w Charkowie, Donbasie, nad Dnieprem. Persowie nie przejdą, a Kserkses niechybnie poniesie klęskę.
Po południu Daniele przynosi płytę z operą "Król Roger". Wręcza mi ją z uśmiechem i znika. To wydanie Naxosa z 1998 roku. Wieczorem przesłuchuję operę dwukrotnie. Nigdy wcześniej nie widziałem jej na scenie, choć była prezentowana w palermitańskim Teatro Massimo kilka razy, po raz pierwszy w 1949 roku podczas festiwalu muzyki współczesnej. Iwaszkiewicz, będący wtedy obecnym w Palermo, podkreślał, że przedstawienie było na najwyższym poziomie, co widzowie potrafili docenić. Jednakże, krytycznie ocenia swój wkład: Gdyby nie moje nieudane libretto, niczego tej muzycznej sztuce by nie brakowało.