Demony Leningradu

Uliczki oblężonego i wygłodniałego Leningradu prześladuje wcielenie prawdziwej grozy — coś, co przeraża nawet najbardziej zatwardziałe serca, takie jak Ławrienitja Berii. Nie chodzi tutaj o zwykłych kanibali zdesperowanych do granic przez cierpienie i głód, ale o coś znacznie bardziej złowieszczego. Nawet ci, którzy zdołali przeżyć brutalne stalinowskie czystki i niszczycielską siłę Wehrmachtu oraz Waffen SS, są pogrążeni w przerażeniu. Gdy huk armat wstrząsa powietrzem, do życia budzą się mroczne siły. Te nadnaturalne byty wydają się nie pasować do bolszewickiego światopoglądu, a ich obecność oznacza, że zwykłe wsparcie, na jakie opiera się Stalin czy bezwzględna determinacja Berii i katów z NKWD, to za mało. W tych skrajnych sytuacjach na pierwszy plan wkraczają oddziały GRU, które specjalizują się w wywiadzie wojskowym, gotowe stawić czoła nieznanemu.