InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Strzeżcie się! Ta opowieść to horror! Ostrzega przewrotnie swoich czytelników autor „Demonicznej Dentystki”.
Horror?
Dla dzieci?
Tak, bo David Walliams, znany w Polsce z powieści „Babcia Rabuś”, „Pan Smrodek” i „Chłopak w sukience”, nawet ze straszydeł potrafi robić sobie żarty, zamieniając uroczą Wróżkę Zębuszkę na demoniczną Zębową Wiedźmę. Nie każdy ma pecha ją spotkać, ale jeśli tak jak Alfie, bohater książki, nie myje żembów, szanse są duże. O, przepraszam, zębów.
Myliliby się jednak ci, którzy uznają „Demoniczną Dentystkę” za książkę o straszeniu dzieci przerażającą stomatolożką. To tylko pretekst do rozważań o odwadze, poświęceniu i problemach społecznych. Nie bez powodu tata głównego bohatera jest schorowanym górnikiem, który stracił pracę. A do drzwi domu Alfiego puka irytująco radosna pracownica opieki społecznej.
Bieda w czasach wszelkiego nadmiaru ma różne oblicza. Czasem jest to dzielenie ostatniego herbatnika na dwie części. Należałoby także zastanowić się nad tym, ilu ludziom w zmaganiach z codziennością pomaga wyobraźnia, która sprawia, że smutny świat zmienia się w fascynującą krainę, gdzie przygoda goni przygodę i wszystkie kończą się dobrze.
Jak pisać o poważnych sprawach tak, żeby było i strasznie, i śmiesznie, wie tylko David Walliams.
W Wielkiej Brytanii młodzi czytelnicy pokochali książkę od pierwszej strony. Z wielką przyjemnością robili sobie zdjęcia w gabinetach dentystycznych z jej egzemplarzami. Powieść zdobyła także uznanie krytyki, otrzymując National Book Award w kategorii literatury dziecięcej w roku 2013. Oczywiście ogromny wpływ na powodzenie „Demonicznej Dentystki” miały również doskonałe ilustracje Tony’ego Rossa. Narysowanej przez niego panny Korzeń po prostu nie da się zapomnieć.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Strzeżcie się! Ta opowieść to horror! Ostrzega przewrotnie swoich czytelników autor „Demonicznej Dentystki”.
Horror?
Dla dzieci?
Tak, bo David Walliams, znany w Polsce z powieści „Babcia Rabuś”, „Pan Smrodek” i „Chłopak w sukience”, nawet ze straszydeł potrafi robić sobie żarty, zamieniając uroczą Wróżkę Zębuszkę na demoniczną Zębową Wiedźmę. Nie każdy ma pecha ją spotkać, ale jeśli tak jak Alfie, bohater książki, nie myje żembów, szanse są duże. O, przepraszam, zębów.
Myliliby się jednak ci, którzy uznają „Demoniczną Dentystkę” za książkę o straszeniu dzieci przerażającą stomatolożką. To tylko pretekst do rozważań o odwadze, poświęceniu i problemach społecznych. Nie bez powodu tata głównego bohatera jest schorowanym górnikiem, który stracił pracę. A do drzwi domu Alfiego puka irytująco radosna pracownica opieki społecznej.
Bieda w czasach wszelkiego nadmiaru ma różne oblicza. Czasem jest to dzielenie ostatniego herbatnika na dwie części. Należałoby także zastanowić się nad tym, ilu ludziom w zmaganiach z codziennością pomaga wyobraźnia, która sprawia, że smutny świat zmienia się w fascynującą krainę, gdzie przygoda goni przygodę i wszystkie kończą się dobrze.
Jak pisać o poważnych sprawach tak, żeby było i strasznie, i śmiesznie, wie tylko David Walliams.
W Wielkiej Brytanii młodzi czytelnicy pokochali książkę od pierwszej strony. Z wielką przyjemnością robili sobie zdjęcia w gabinetach dentystycznych z jej egzemplarzami. Powieść zdobyła także uznanie krytyki, otrzymując National Book Award w kategorii literatury dziecięcej w roku 2013. Oczywiście ogromny wpływ na powodzenie „Demonicznej Dentystki” miały również doskonałe ilustracje Tony’ego Rossa. Narysowanej przez niego panny Korzeń po prostu nie da się zapomnieć.