Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Dasz radę
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ksiądz Jan Kaczkowski był dla wielu osób symbolem nadziei i zrozumienia, niezależnie od wyznania. Jego przesłanie docierało zarówno do ludzi wierzących, jak i tych, którzy nie związali się z żadną religią. Słuchacze odczuwali, że mają do czynienia z kimś, kto naprawdę ich rozumie. Nie podsuwał łatwych rozwiązań ani nie próbował oferować tanich pocieszeń. Jego życie było dowodem na to, że nie można się poddawać, a zawsze można znaleźć siłę, by ruszyć do przodu.
Do samego końca żył intensywnie, z pasją i pełnym zaangażowaniem. Ostatnie tygodnie swojego życia poświęcił na odpowiadanie na trudne i kluczowe pytania. Razem z Joanną Podsadecką zachęcał Czytelników do szczerych i bezpośrednich rozmów. Zadawane mu pytania były często głęboko osobiste i odważnie konfrontacyjne. Ksiądz Jan starannie słuchał, chciał zrozumieć każdego i dzielił się swoją mądrością oraz poczuciem humoru, które często okraszał nutą ironii. Nie chciał jedynie narzekać na duchowieństwo, na co, jak stwierdził, zabrakłoby przestrzeni w książce.
Ta publikacja jest symbolicznie ostatnim pożegnaniem, ale pozostawia przestrzeń na kontynuację Twojej własnej historii. Ty sam możesz napisać kolejny rozdział.
Dodatkowe informacje o ks. Janie można znaleźć na stronie dacierade.pl
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Ksiądz Jan Kaczkowski był dla wielu osób symbolem nadziei i zrozumienia, niezależnie od wyznania. Jego przesłanie docierało zarówno do ludzi wierzących, jak i tych, którzy nie związali się z żadną religią. Słuchacze odczuwali, że mają do czynienia z kimś, kto naprawdę ich rozumie. Nie podsuwał łatwych rozwiązań ani nie próbował oferować tanich pocieszeń. Jego życie było dowodem na to, że nie można się poddawać, a zawsze można znaleźć siłę, by ruszyć do przodu.
Do samego końca żył intensywnie, z pasją i pełnym zaangażowaniem. Ostatnie tygodnie swojego życia poświęcił na odpowiadanie na trudne i kluczowe pytania. Razem z Joanną Podsadecką zachęcał Czytelników do szczerych i bezpośrednich rozmów. Zadawane mu pytania były często głęboko osobiste i odważnie konfrontacyjne. Ksiądz Jan starannie słuchał, chciał zrozumieć każdego i dzielił się swoją mądrością oraz poczuciem humoru, które często okraszał nutą ironii. Nie chciał jedynie narzekać na duchowieństwo, na co, jak stwierdził, zabrakłoby przestrzeni w książce.
Ta publikacja jest symbolicznie ostatnim pożegnaniem, ale pozostawia przestrzeń na kontynuację Twojej własnej historii. Ty sam możesz napisać kolejny rozdział.
Dodatkowe informacje o ks. Janie można znaleźć na stronie dacierade.pl
