Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nocą 26 kwietnia 1968 roku mieszkańcy Prypeci, miasta położonego w okolicach elektrowni jądrowej w Czarnobylu, ujrzeli na niebie jasną łunę. Powodem niezwykłego zjawiska była awaria reaktora nr 4 w czarnobylskiej elektrowni. Awaria spowodowała gigantyczny pożar. Substancje promieniotwórcze błyskawiczne rozprzestrzeniania się nad okolicą Czarnobyla i Prypeci. W krótkim czasie 10 ton radioaktywnego materiału z uszkodzonego reaktora nr 4. zostało wyrzuconych do atmosfery ziemskiej. Cześć wkrótce opadła w okolicy czarnobylskiej elektrowni. Pozostała część została przeniesiona przez wiatr na każdą szerokość geograficzną świata. Początkowo wiatr skierował radioaktywną chmurę na północny - zachód w kierunku Białorusi i dalej Europy Zachodniej. Ślady katastrofy nuklearnej w Czarnobylu odnaleziono po latach m.in. na obu ziemskich biegunach.
Swietłana Aleksijewicz w reportuażu „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” opisuje złożoną sytuację wewnętrzną Związku Radzieckiego w latach 80’ XX wieku, kiedy to największe państwo na świecie chyliło się ku upadkowi i było niezdolne reagować na kryzys związany z awarią w czarnobylskiej elektrowni jądrowej. Władze na Kremlu przez długi czas unikały komentowania wydarzeń związanych z katastrofą w Czarnobylu. Cześć sowieckich decydentów dowiedziało się o awarii reaktora nr 4 z relacji zachodnich mediów. Kraje satelickie należące do radzieckiej strefy wpływów, nie zostały na czas poinformowane o niebezpieczeństwie, jakie stwarzała radioaktywna chmura dla mieszkańców Europy Środkowej i Wschodniej. Ważnym elementem reportażu „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” pozostają relacje ludzi bezpośrednio dotkniętych awarią elektrowni atomowej w Czarnobylu. W ciągu dwudziestu lat badań prowadzonych w zakresie przyczyn, przebiegu oraz skutków pożaru reaktora w czarnobylskiej elektrowni, autorka spotkała się m.in. z żołnierzami, ratownikami czy myśliwymi, delegowanymi do odstrzelenia zwierzyny ze skażonego radioaktywnym opadem terenu. Swietłana Aleksijewicz dotarła do zwykłych ludzi, często rozmawia z mieszkańcami niewielkich wiosek. Wyjechali jak wszyscy, wrócili jako nieliczni do Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. To właśnie oni byli naocznymi świadkami przemian, jakie dokonały się w okolicach Czarnobyla i Prypeci w kolejnych latach. Większość z nich już nie żyje.
Książka „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” została podzielona na trzy rozdziały: Ziemia Umarłych, Korona Stworzenia, Zachwycenie Smutkiem. Łącznie białoruska dziennikarka przytacza blisko 50 unikatowych relacji naocznych świadków katastrofy w czarnobylskiej elektrowni atomowej.
Swietłana Aleksijewicz w książce „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” przekonuje, że do katastrofy nuklearnej w Czarnobylu doprowadził splot nieszczęśliwych wydarzeń oraz fatalnych decyzji pracowników elektrowni. Władze Związku Radzieckiego oszczędzały na elektrowniach jądrowych już na etapie projektowania, a zatrudniona w nich kadra pracownicza wybierana była na podstawie przynależności partyjnej i deklarowanych poglądów politycznych, a nie kompetencji oraz doświadczenia w równie wymagających warunkach.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nocą 26 kwietnia 1968 roku mieszkańcy Prypeci, miasta położonego w okolicach elektrowni jądrowej w Czarnobylu, ujrzeli na niebie jasną łunę. Powodem niezwykłego zjawiska była awaria reaktora nr 4 w czarnobylskiej elektrowni. Awaria spowodowała gigantyczny pożar. Substancje promieniotwórcze błyskawiczne rozprzestrzeniania się nad okolicą Czarnobyla i Prypeci. W krótkim czasie 10 ton radioaktywnego materiału z uszkodzonego reaktora nr 4. zostało wyrzuconych do atmosfery ziemskiej. Cześć wkrótce opadła w okolicy czarnobylskiej elektrowni. Pozostała część została przeniesiona przez wiatr na każdą szerokość geograficzną świata. Początkowo wiatr skierował radioaktywną chmurę na północny - zachód w kierunku Białorusi i dalej Europy Zachodniej. Ślady katastrofy nuklearnej w Czarnobylu odnaleziono po latach m.in. na obu ziemskich biegunach.
Swietłana Aleksijewicz w reportuażu „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” opisuje złożoną sytuację wewnętrzną Związku Radzieckiego w latach 80’ XX wieku, kiedy to największe państwo na świecie chyliło się ku upadkowi i było niezdolne reagować na kryzys związany z awarią w czarnobylskiej elektrowni jądrowej. Władze na Kremlu przez długi czas unikały komentowania wydarzeń związanych z katastrofą w Czarnobylu. Cześć sowieckich decydentów dowiedziało się o awarii reaktora nr 4 z relacji zachodnich mediów. Kraje satelickie należące do radzieckiej strefy wpływów, nie zostały na czas poinformowane o niebezpieczeństwie, jakie stwarzała radioaktywna chmura dla mieszkańców Europy Środkowej i Wschodniej. Ważnym elementem reportażu „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” pozostają relacje ludzi bezpośrednio dotkniętych awarią elektrowni atomowej w Czarnobylu. W ciągu dwudziestu lat badań prowadzonych w zakresie przyczyn, przebiegu oraz skutków pożaru reaktora w czarnobylskiej elektrowni, autorka spotkała się m.in. z żołnierzami, ratownikami czy myśliwymi, delegowanymi do odstrzelenia zwierzyny ze skażonego radioaktywnym opadem terenu. Swietłana Aleksijewicz dotarła do zwykłych ludzi, często rozmawia z mieszkańcami niewielkich wiosek. Wyjechali jak wszyscy, wrócili jako nieliczni do Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. To właśnie oni byli naocznymi świadkami przemian, jakie dokonały się w okolicach Czarnobyla i Prypeci w kolejnych latach. Większość z nich już nie żyje.
Książka „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” została podzielona na trzy rozdziały: Ziemia Umarłych, Korona Stworzenia, Zachwycenie Smutkiem. Łącznie białoruska dziennikarka przytacza blisko 50 unikatowych relacji naocznych świadków katastrofy w czarnobylskiej elektrowni atomowej.
Swietłana Aleksijewicz w książce „Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości” przekonuje, że do katastrofy nuklearnej w Czarnobylu doprowadził splot nieszczęśliwych wydarzeń oraz fatalnych decyzji pracowników elektrowni. Władze Związku Radzieckiego oszczędzały na elektrowniach jądrowych już na etapie projektowania, a zatrudniona w nich kadra pracownicza wybierana była na podstawie przynależności partyjnej i deklarowanych poglądów politycznych, a nie kompetencji oraz doświadczenia w równie wymagających warunkach.