Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Cuda świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Świadectwa i Drogi Krzyżowe
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Całkowicie poświęcony Bogu i ludziom, Maksymilian Kolbe działał z głęboką wiarą przez wstawiennictwo Maryi, którą naśladował ze względu na jej bezwarunkową hojność. Maryja oddawała wszystko najpierw Bogu, a następnie dzieliła się z innymi, co Kolbe chciał odzwierciedlić w swoim życiu.
Dzieło to zawiera wzruszającą historię związaną z o. Maksymilianem Kolbem. Po świętach wielkanocnych, wracając ze szpitala z naszą sześcioletnią córeczką, która znajdowała się w krytycznym stanie, doświadczyliśmy cudownego uzdrowienia za jego wstawiennictwem.
Z kolei mój mąż, cierpiący na poważne schorzenia serca, przeszedł ciężki atak podczas święta Trzech Króli. Obserwowałam jego stan, przepełniona niepokojem, gdy miał trudności z oddychaniem, pocił się obficie, był bardzo osłabiony i tracił przytomność. W tych krytycznych momentach zwróciłam się z pełną ufnością do o. Kolbego, prosząc go o obecność przy łóżku męża. Atak minął bez tragicznych skutków, co przypisujemy wsparciu duchowemu Kolbego.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Całkowicie poświęcony Bogu i ludziom, Maksymilian Kolbe działał z głęboką wiarą przez wstawiennictwo Maryi, którą naśladował ze względu na jej bezwarunkową hojność. Maryja oddawała wszystko najpierw Bogu, a następnie dzieliła się z innymi, co Kolbe chciał odzwierciedlić w swoim życiu.
Dzieło to zawiera wzruszającą historię związaną z o. Maksymilianem Kolbem. Po świętach wielkanocnych, wracając ze szpitala z naszą sześcioletnią córeczką, która znajdowała się w krytycznym stanie, doświadczyliśmy cudownego uzdrowienia za jego wstawiennictwem.
Z kolei mój mąż, cierpiący na poważne schorzenia serca, przeszedł ciężki atak podczas święta Trzech Króli. Obserwowałam jego stan, przepełniona niepokojem, gdy miał trudności z oddychaniem, pocił się obficie, był bardzo osłabiony i tracił przytomność. W tych krytycznych momentach zwróciłam się z pełną ufnością do o. Kolbego, prosząc go o obecność przy łóżku męża. Atak minął bez tragicznych skutków, co przypisujemy wsparciu duchowemu Kolbego.
