Lenore Skenazy - sylwetka autora

Lenore Skenazy to nazwa, która wywołała poruszenie w całych Stanach Zjednoczonych. Nie z powodu przestępstwa, ale dlatego, że dwa lata temu pozwoliła swojemu 9-letniemu synowi wrócić samodzielnie metrem do domu ze środka Nowego Jorku. Wyposażyła go w mapę, bilet na metro i dwadzieścia dolarów na wypadek, gdyby musiał skorzystać z taksówki. Rodzice sami wrócili samochodem, a ich syn pojawił się w domu 45 minut później, dumny ze swojego osiągnięcia.

Lenore, jako niezależna dziennikarka i publicystka, opisała całą sytuację w swoim felietonie. Odbiło się to szerokim echem w mediach. Zaczęły napływać zaproszenia do udziału w najpopularniejszych programach telewizyjnych, a także prośby o wywiady z gazet krajowych i zagranicznych. Zamiast jednak uznania, spotkała się z krytyką i zarzutami o brak odpowiedzialności oraz narażanie dziecka na niebezpieczeństwo. Niektórzy posunęli się nawet do postulatu odebrania jej praw rodzicielskich, co doprowadziło do publicznego naznaczenia Skenazy jako "Najgorszej Matki Ameryki".

Jednak zdeterminowana Skenazy nie zrezygnowała. Stworzyła nowy ruch, który nazwała "Free-Range Kids" (Dzieci wolnowybiegowe). Poprzez swojego bloga i książkę, a także liczne wykłady na terenie Stanów Zjednoczonych, propaguje ideę nieulegania wszechobecnej kulturze strachu, która jest tak powszechna we współczesnym rodzicielstwie. W swoich wypowiedziach podkreśla, że dzisiejsi rodzice często są przerażeni wizją potencjalnych zagrożeń, o których ciągle przypominają media. Podają one liczne przykłady zagrożeń, od pedofilii, przez toksyczną żywność, różnorodne choroby, szczepienia, a nawet krzywe krawężniki i silny wiatr. Zdaniem Skenazy, dobry rodzic to obecnie taki, który stale się martwi i jest nadopiekuńczy, co czasami prowadzi do absurdalnych działań, takich jak wycięcie trzech leszczyn przez babcię w obawie przed orzechami w basenie wnuczka z alergią.