Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Autofatike. O możliwości określenia nie-apofatycznej i nie-katafatycznej teologii
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jak wygląda, a może lepiej zapytać, jak mogłaby wyglądać autofatyczna teologia, o której mowa w tytule? Na czym polega proponowana autofatyczność? Co oznaczałoby staranne przestrzeganie jej zasad w kontekście filozoficznym i teologicznym? Niniejsze studium nie ma na celu przedstawienia ostatecznych konkluzji, które zamknęłyby dalszą dyskusję w tym obszarze. Nie dąży również do dostarczenia ostatecznych odpowiedzi. Zamiast tego, jest próbą zbadania możliwości powstania "teologii trzeciej": takiej, która jest zarówno nie-apofatyczna, jak i nie-katafatyczna. Zastanawia się nad tym, co mogłaby przynieść autofatyczność, o ile jej wstępna formuła jest w ogóle możliwa do określenia.
Jeśli taka teologia rzeczywiście jest przed nami, nie da się jej w pełni wyczerpać jedynie w ramach tego eseju. Można tylko rozpocząć refleksję nad możliwością jej określenia, bądź podjąć próbę sformułowania jej w jej najwcześniejszych etapach. Może to również obejmować przedstawienie jej jako idei w procesie tworzenia: niczym dźwięk czy obraz. To studium jest przedwstępnym szkicem, przedsmakiem, lub - odnosząc się do greckiej ikonografii - wstępnym wyobrażeniem, protoeikadzon.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jak wygląda, a może lepiej zapytać, jak mogłaby wyglądać autofatyczna teologia, o której mowa w tytule? Na czym polega proponowana autofatyczność? Co oznaczałoby staranne przestrzeganie jej zasad w kontekście filozoficznym i teologicznym? Niniejsze studium nie ma na celu przedstawienia ostatecznych konkluzji, które zamknęłyby dalszą dyskusję w tym obszarze. Nie dąży również do dostarczenia ostatecznych odpowiedzi. Zamiast tego, jest próbą zbadania możliwości powstania "teologii trzeciej": takiej, która jest zarówno nie-apofatyczna, jak i nie-katafatyczna. Zastanawia się nad tym, co mogłaby przynieść autofatyczność, o ile jej wstępna formuła jest w ogóle możliwa do określenia.
Jeśli taka teologia rzeczywiście jest przed nami, nie da się jej w pełni wyczerpać jedynie w ramach tego eseju. Można tylko rozpocząć refleksję nad możliwością jej określenia, bądź podjąć próbę sformułowania jej w jej najwcześniejszych etapach. Może to również obejmować przedstawienie jej jako idei w procesie tworzenia: niczym dźwięk czy obraz. To studium jest przedwstępnym szkicem, przedsmakiem, lub - odnosząc się do greckiej ikonografii - wstępnym wyobrażeniem, protoeikadzon.
