Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
A hipopotamy żywcem się ugotowały
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Latem 1944 roku w Nowym Jorku rozprzestrzeniła się wiadomość o morderstwie – młody Lucien Carr zadźgał na śmierć starszego o dekadę Davida Kammerera. Pierwszymi osobami, które dowiedziały się o tym, byli William Burroughs i Jack Kerouac.
Książka „A hipopotamy żywcem się ugotowały” oferuje wgląd w wydarzenia poprzedzające tę zbrodnię oraz stanowi pierwszą próbę literacką dwóch czołowych postaci Beat Generation. Burroughs i Kerouac bezpruderyjnie ukazują amerykańską bohemę końca lat czterdziestych, zagłębiając się w świat nowojorskich barów, pełen miłości, alkoholu, narkotyków, przemocy i niekończących się dyskusji. Jest to jedyna książka, którą napisali wspólnie, a wydanie jej na papierze musiało czekać ponad sześćdziesiąt lat.
Książka otoczona jest aurą legendy. Informacje o zabójstwie i rękopisie, który długo leżał odrzucony w wydawniczych szufladach, a nawet, według autorów, ukryty pod podłogą, przyciągają uwagę. Interesujące jest to, że samo morderstwo w tej młodzieńczej opowieści Burroughsa i Kerouaca pełni marginalną rolę – to przede wszystkim narracja o Nowym Jorku w czasach wojny, nocnym życiu pełnym barowych wędrówek, próbach zaciągnięcia się na statek i o tym, jak prawdziwe zdarzenie może stać się fascynującym tematem literackim, jak zauważa Justyna Sobolewska.
John Walsh z „The Independent” podkreśla, że publikacja tej powieści to wielkie wydarzenie nie tylko przez to, że stanowi wspólny projekt dwóch z trzech filarów Beat Generation, ale również dlatego, że opowiada o męskiej przyjaźni, homoseksualnej obsesji i morderstwie, które przyciągnęły uwagę wielu amerykańskich pisarzy. Gerald Nicosia z „San Francisco Chronicle” opisuje książkę jako połączenie brutalnej zbrodni z egzystencjalnym lamentem, porównując to do zderzenia stylów Dashiella Hammetta i Alberta Camusa. Nick Rennison z „The Sunday Times” dodaje, że to fascynujące spojrzenie na formujące lata ruchu bitników.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Latem 1944 roku w Nowym Jorku rozprzestrzeniła się wiadomość o morderstwie – młody Lucien Carr zadźgał na śmierć starszego o dekadę Davida Kammerera. Pierwszymi osobami, które dowiedziały się o tym, byli William Burroughs i Jack Kerouac.
Książka „A hipopotamy żywcem się ugotowały” oferuje wgląd w wydarzenia poprzedzające tę zbrodnię oraz stanowi pierwszą próbę literacką dwóch czołowych postaci Beat Generation. Burroughs i Kerouac bezpruderyjnie ukazują amerykańską bohemę końca lat czterdziestych, zagłębiając się w świat nowojorskich barów, pełen miłości, alkoholu, narkotyków, przemocy i niekończących się dyskusji. Jest to jedyna książka, którą napisali wspólnie, a wydanie jej na papierze musiało czekać ponad sześćdziesiąt lat.
Książka otoczona jest aurą legendy. Informacje o zabójstwie i rękopisie, który długo leżał odrzucony w wydawniczych szufladach, a nawet, według autorów, ukryty pod podłogą, przyciągają uwagę. Interesujące jest to, że samo morderstwo w tej młodzieńczej opowieści Burroughsa i Kerouaca pełni marginalną rolę – to przede wszystkim narracja o Nowym Jorku w czasach wojny, nocnym życiu pełnym barowych wędrówek, próbach zaciągnięcia się na statek i o tym, jak prawdziwe zdarzenie może stać się fascynującym tematem literackim, jak zauważa Justyna Sobolewska.
John Walsh z „The Independent” podkreśla, że publikacja tej powieści to wielkie wydarzenie nie tylko przez to, że stanowi wspólny projekt dwóch z trzech filarów Beat Generation, ale również dlatego, że opowiada o męskiej przyjaźni, homoseksualnej obsesji i morderstwie, które przyciągnęły uwagę wielu amerykańskich pisarzy. Gerald Nicosia z „San Francisco Chronicle” opisuje książkę jako połączenie brutalnej zbrodni z egzystencjalnym lamentem, porównując to do zderzenia stylów Dashiella Hammetta i Alberta Camusa. Nick Rennison z „The Sunday Times” dodaje, że to fascynujące spojrzenie na formujące lata ruchu bitników.
