Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
7 razy dziś
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nazywam się Sam Kingston. Cieszę się dużą popularnością w szkole, mam przystojnego chłopaka i grono przyjaciółek, z którymi zawsze dobrze się bawię. Wydaje mi się, że stoję wyżej od tych wszystkich nieciekawych kujonów i śmieję się z dziewczyn, które nigdy nie zaznały prawdziwej miłości. Kieruję swoim życiem tak, jak mi się podoba, nie martwiąc się, czy kogoś nie zranię, bo i tak zawsze uchodzi mi to na sucho. Wszystko jedynie do dzisiaj.
Opuszczam imprezę i nagle oślepiają mnie światła nadjeżdżającego samochodu. Czuję potworny ból, a potem zapadam się w pozbawioną końca pustkę. Czy to możliwe, że nie żyję?
Jednak mimo wszystko budzę się ponownie w swoim łóżku. Co dziwne, znów jest piątek, 12 lutego, a ja muszę na nowo przeżywać ten sam dzień. Zasłużyłam na taką karę? Pragnę tylko powrotu do mojego idealnego życia. Czy naprawdę było takie doskonałe?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nazywam się Sam Kingston. Cieszę się dużą popularnością w szkole, mam przystojnego chłopaka i grono przyjaciółek, z którymi zawsze dobrze się bawię. Wydaje mi się, że stoję wyżej od tych wszystkich nieciekawych kujonów i śmieję się z dziewczyn, które nigdy nie zaznały prawdziwej miłości. Kieruję swoim życiem tak, jak mi się podoba, nie martwiąc się, czy kogoś nie zranię, bo i tak zawsze uchodzi mi to na sucho. Wszystko jedynie do dzisiaj.
Opuszczam imprezę i nagle oślepiają mnie światła nadjeżdżającego samochodu. Czuję potworny ból, a potem zapadam się w pozbawioną końca pustkę. Czy to możliwe, że nie żyję?
Jednak mimo wszystko budzę się ponownie w swoim łóżku. Co dziwne, znów jest piątek, 12 lutego, a ja muszę na nowo przeżywać ten sam dzień. Zasłużyłam na taką karę? Pragnę tylko powrotu do mojego idealnego życia. Czy naprawdę było takie doskonałe?
