Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Życie pana Moliera
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Michaił Bułhakow czuł bliskość z Molierem, będąc pod wrażeniem jego roli jako dramaturga, którego utwory odnosiły sukces na deskach teatrów. W przeciwieństwie do Moliera, Bułhakow nie miał okazji zobaczyć swojego dzieła "Życie pana Moliera" wydanego lub wystawianego za jego życia. Książka została udostępniona czytelnikom dopiero 22 lata po jego śmierci.
W "Życie pana Moliera" Bułhakow kreśli portret artysty niedocenianego przez współczesnych, choć przewyższającego ich talentem o całe epoki. Molier zmaga się z upokorzeniami i frustracjami, będąc ułaskawionym bądź potępionym według kaprysu despoty. Bułhakow sam również żył w czasach, gdy jego twórczość podlegała arbitralnym ograniczeniom, co nadaje jego ostatnim słowom w powieści szczególną wymowę: wyrażenie niewysłanego pozdrowienia dla Moliera, którego nigdy nie będzie mógł zobaczyć.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Michaił Bułhakow czuł bliskość z Molierem, będąc pod wrażeniem jego roli jako dramaturga, którego utwory odnosiły sukces na deskach teatrów. W przeciwieństwie do Moliera, Bułhakow nie miał okazji zobaczyć swojego dzieła "Życie pana Moliera" wydanego lub wystawianego za jego życia. Książka została udostępniona czytelnikom dopiero 22 lata po jego śmierci.
W "Życie pana Moliera" Bułhakow kreśli portret artysty niedocenianego przez współczesnych, choć przewyższającego ich talentem o całe epoki. Molier zmaga się z upokorzeniami i frustracjami, będąc ułaskawionym bądź potępionym według kaprysu despoty. Bułhakow sam również żył w czasach, gdy jego twórczość podlegała arbitralnym ograniczeniom, co nadaje jego ostatnim słowom w powieści szczególną wymowę: wyrażenie niewysłanego pozdrowienia dla Moliera, którego nigdy nie będzie mógł zobaczyć.
