Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Znak dla niewierzących
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ta książka zaangażowaniem analizuje archiwalne dokumenty związane z cudownym uzdrowieniem, które miało miejsce w Calandzie, oferując mocną polemikę z opiniami sceptyków, takimi jak Richard Dawkins, którzy podważają istnienie zjawisk nadprzyrodzonych.
Wydarzenie to miało miejsce 29 marca 1640 roku w niewielkiej hiszpańskiej wiosce Calanda, znajdującej się w regionie Aragonii. W tym dniu młody mieszkaniec wioski, oddany czciciel Matki Bożej z Pilar, doświadczył cudu: odzyskał prawą nogę, amputowaną dwa lata wcześniej. To niesamowite zdarzenie wywołało wówczas niemałe zamieszanie i zostało dokładnie zbadane, co doprowadziło do potwierdzenia jego autentyczności w trakcie gruntownego śledztwa. Choć historia ta z czasem popadła w zapomnienie, wciąż pozostaje żywa we wspomnieniach mieszkańców Calandy.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Ta książka zaangażowaniem analizuje archiwalne dokumenty związane z cudownym uzdrowieniem, które miało miejsce w Calandzie, oferując mocną polemikę z opiniami sceptyków, takimi jak Richard Dawkins, którzy podważają istnienie zjawisk nadprzyrodzonych.
Wydarzenie to miało miejsce 29 marca 1640 roku w niewielkiej hiszpańskiej wiosce Calanda, znajdującej się w regionie Aragonii. W tym dniu młody mieszkaniec wioski, oddany czciciel Matki Bożej z Pilar, doświadczył cudu: odzyskał prawą nogę, amputowaną dwa lata wcześniej. To niesamowite zdarzenie wywołało wówczas niemałe zamieszanie i zostało dokładnie zbadane, co doprowadziło do potwierdzenia jego autentyczności w trakcie gruntownego śledztwa. Choć historia ta z czasem popadła w zapomnienie, wciąż pozostaje żywa we wspomnieniach mieszkańców Calandy.
