Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Roland z Gilead wyrusza na wędrówkę do Mrocznej Wieży, mając u boku nowych kompanów - Eddiego i Susannah. W miarę jak uczą się sztuki rewolwerowców, Roland zmaga się z własnymi demonami, a jego obsesja na punkcie Wieży staje się coraz bardziej niebezpieczna. Jedyną nadzieją bohaterów jest odnalezienie ścieżki Promienia, która może ich doprowadzić do upragnionego celu. Wyprawa prowadzi ich przez dzikie tereny, opuszczone miasteczka oraz prerie, pełne ukrytych zagrożeń. Jednak największym wyzwaniem będzie stawić czoła demonicznej sztucznej inteligencji, która kontroluje superszybki pociąg.
Seria "Mroczna Wieża", składająca się z ośmiu powieści, łączy w sobie elementy fantasy, horroru i westernu, zasługując na porównanie do dzieł Tolkiena. Sam autor uważa ją za kulminację swojej twórczości, czerpiąc inspirację z poematu Roberta Browninga "Sir Roland pod Mroczną Wieżą stanął".
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Roland z Gilead wyrusza na wędrówkę do Mrocznej Wieży, mając u boku nowych kompanów - Eddiego i Susannah. W miarę jak uczą się sztuki rewolwerowców, Roland zmaga się z własnymi demonami, a jego obsesja na punkcie Wieży staje się coraz bardziej niebezpieczna. Jedyną nadzieją bohaterów jest odnalezienie ścieżki Promienia, która może ich doprowadzić do upragnionego celu. Wyprawa prowadzi ich przez dzikie tereny, opuszczone miasteczka oraz prerie, pełne ukrytych zagrożeń. Jednak największym wyzwaniem będzie stawić czoła demonicznej sztucznej inteligencji, która kontroluje superszybki pociąg.
Seria "Mroczna Wieża", składająca się z ośmiu powieści, łączy w sobie elementy fantasy, horroru i westernu, zasługując na porównanie do dzieł Tolkiena. Sam autor uważa ją za kulminację swojej twórczości, czerpiąc inspirację z poematu Roberta Browninga "Sir Roland pod Mroczną Wieżą stanął".
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Dane producenta:
Powiązane tagi:
Filmy na podstawie książekPowiązane serie:
Inne wydania książki: Ziemie Jałowe. Mroczna Wieża (tom 3)
18.44 zł
dobry
-
18.44 zł
dobry
Taniej o 12.81 zł 31.25 zł
26.91 zł
jak nowa
-
26.91 zł
jak nowa
-
34.67 zł
dobry
Taniej o 17.99 zł 44.90 zł
27.77 zł
jak nowa
-
27.77 zł
jak nowa
40.67 zł
nowa
-
40.67 zł
nowa
Taniej o 4.23 zł 44.90 zł
Inne książki: Stephen King
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
Każdy, kto choć przez chwilę miał ze mną do czynienia, może to potwierdzić. Jestem szczególnie natarczywa, gdy wiem, że te książki mogą zmienić czyjeś życie. Jest tylko kilka książek, które zaliczają się do tej kategorii - oczywiście seria o "Harrym Potterze" i oczywiście seria o "Mrocznej Wieży".
Chociaż uwielbiam Harry'ego Pottera, to seria "Mroczna Wieża" zmieniła moje spojrzenie na życie i na to, co ono oznacza. Nastąpił przełom. Zawsze byłam cyniczna ale seria o "Mrocznej Wieży" dała mi coś, w co mogłam wierzyć; coś, co miało dla mnie sens. Nigdy nie byłam religijna, ale nie jestem też ateistką. Raczej należę do agnostyków. Mój problem polega na tym, że tak bardzo chcę wierzyć we wszystko, że nie potrafię uwierzyć w nic.
Ka jest czymś zupełnie innym. Nie nagina się do twojej woli. Nie dba o twoje plany. Jeśli objedziesz go dookoła, i tak znajdziesz się tam, gdzie miałeś być. Koło Ka wciąż się obraca, a najlepszym rozwiązaniem jest usiąść i cieszyć się jazdą. Naprawdę nie ma sensu z tym walczyć.
Zaczynamy od piekielnego paradoksu. Biedny Roland, biorąc pod uwagę wydarzenia z "Powołania trójki", jest rozdarty między tym, co się wydarzyło, a tym, co się nie wydarzyło. Czy Jake towarzyszył mu przez pustynię i w górach? Czy Jake istniał w tym świecie? Czy Roland pozwolił mu upaść? Jak mógł pozwolić mu upaść, skoro nigdy go tam nie było? Roland jest w ciężkim stanie i tylko klucz może mu pomóc.
Eddie i Susannah złożyli przysięgę małżeńską i znaleźli miłość, która jest piękna i zasłużona. Pasują do siebie nawzajem. Eddie widzi, że będzie musiał odegrać ważną rolę w przyciągnięciu Jake'a do tego świata. Nie wie jednak, czy jest na to gotowy i czy zdąży na czas. Mężczyzna toczy nieustanną wojnę z samym sobą, bo przez lata był psychicznie bity przez starszego brata.
Susannah Dean, która była kiedyś Odettą Holmes i Dettą Walker, stara się jak najlepiej zachować jedność umysłu teraz, gdy jej alternatywne osobowości zostały zmuszone do zmierzenia się ze sobą. Próbuje też odnaleźć swoje miejsce na tym nowym, dziwnym terenie.
Wciągnięcie Jake'a do tego świata to zdecydowanie moja ulubiona sekwencja w całej książce. Jest to tak intensywny zwrot akcji. Rozdzielenie umysłów, perspektywa, a przede wszystkim fakt, że podczas gdy drzwi Eddiego są skierowane w dół, Jake wchodzi do nich pionowo, tworzą szaloną wyobraźnię, która za każdym razem mnie zachwyca.
No i jest jeszcze Oy. Cóż za cudowne stworzenie stworzył King. Oy sprawia, że moje serce jest tak szczęśliwe z miłości i dumy, że nie mogę się powstrzymać. Reprezentuje wszystko, co dobre i niewinne na tym świecie, a jego relacja z 'Ake jest jedną z najlepszych części serii "Mroczna Wieża".
"Ziemie jałowe", choć nie tak dobre jak "Powołanie trójki", dają nam wgląd w jedne z najlepiej napisanych przez Kinga postaci. Poznajemy je indywidualnie i widzimy ich wzajemne relacje. Moje ulubione interakcje to te między Rolandem i Eddiem. Roland, tak surowy i szczery w każdym aspekcie, kontra Eddie, nieustający żartowniś, to świetna rozrywka. Rozwój postaci w tej serii jest jednym z najbardziej fascynujących, jakie kiedykolwiek miałam przyjemność czytać. Za każdym razem, gdy czytam tę serię, odkrywam coś nowego, co sprawia, że kocham ją jeszcze bardziej.
"Roland" był nastrojowym, surrealistycznym prologiem, dziełem bardzo młodego człowieka bawiącego się pomysłem na postapokaliptyczny western fantasy. "Powołanie trójki" to zabawa Kinga i zbliżenie graczy do siebie - ale kształt opowieści pozostaje niejasny. "Ziemie jałowe" to miejsce, gdzie właściwa misja zaczyna nabierać kształtów, pojawiają się pomysły, poszerza się zakres świata i stawek, a cały plan zaczyna się na poważnie. Powiązania między "naszym" światem a światem Rolanda, podobieństwa między nimi, niewidzialne nici losu łączące wszystko, fizyczne manifestacje i implikacje tego ponuro chwytliwego stwierdzenia "Świat poszedł naprzód". Nasz zimny antybohater Roland Deschain okazuje się mieć więcej głębi niż tylko bezwzględnego ćpuna strzelającego z pistoletu do Tower; a droga do Tower w końcu staje przed nami otworem.
Akcja jest świetna, a rozwiązanie - czy się je kocha, czy nienawidzi - znajduje się kilka tomów dalej.
King naprawdę oddaje tę pękniętą niesprawiedliwość obecną w obu światach - "naszym" i Rolanda. Widok szczątków martwej cywilizacji są niesamowite i przerażająco fascynujące. Jest hojny w zapowiedziach - niesubtelnych, ale w jakiś sposób bardziej niepokojących właśnie z powodu tej nie subtelności.
Jego zdolność do przekształcania głupoty i przyziemności w groźbę znów jest w pełnym rozkwicie - bo nikt poza Kingiem nie jest w stanie sprawić, że zadrżę na wspomnienie pociągu Charlie Choo-Choo. A cały ten pomysł, że wszystko służy Belce i Wieży, był prawdopodobnie punktem wyjścia dla wszystkich nawiązań do "Mrocznej Wieży".
Umiejętności opowiadania historii przez Kinga nie wymagają dalszych wyjaśnień - są legendarne, jest on urodzonym gawędziarzem i taka jest prawda. Jego postacie pozostają silne jak zawsze, nasza mała odnaleziona rodzina, z towarzyszami Rolanda naprawdę staje się przyjaciółmi, towarzyszami, partnerami w obsesyjnym poszukiwaniu napędzanym przez los - i są teraz chętnymi uczestnikami, a nie pionkami.
King sam przyznał, że nie ma jasnego planu, w jakim kierunku potoczy się ta historia. Po prostu szedł tam, dokąd zaprowadziła go historia, i najwyraźniej dobrze się przy tym bawił. Ta książka - i tak naprawdę cała seria - jest dla mnie uosobieniem idei "liczy się podróż, a nie cel". Uwielbiam obserwować, jak ten świat się rozwija, od Strażnika Shardika, przez wioskę starców, drogę do Lud, aż po miasto Lud - uwielbiam to wszystko, ruiny i ślady dawnej cywilizacji niepokojąco podobne do naszej, duchy późniejszego świata feudalnego, paralele i powiązania - oraz przerażającą nierzeczywistość Nowego Jorku Jake'a Chambersa, w którym powinien był umrzeć, ale nie umarł.
A ja, stały czytelnik Stephena Kinga chłonę to, jakby nie było jutra.
Jedyną moją bolączką jest cliffhanger - ten, który tak zgrabnie kończy się w następnym tomie, a tak naprawdę powinien być częścią tego. Postanowiłem więc udawać, że początek książki "Czarnoksiężnik i Kryształ" to po prostu ostatni rozdział "Ziemi jałowych" :)
Każdy, kto choć przez chwilę miał ze mną do czynienia, może to potwierdzić. Jestem szczególnie natarczywa, gdy wiem, że te książki mogą zmienić czyjeś życie. Jest tylko kilka książek, które zaliczają się do tej kategorii - oczywiście seria o "Harrym Potterze" i oczywiście seria o "Mrocznej Wieży".
Chociaż uwielbiam Harry'ego Pottera, to seria "Mroczna Wieża" zmieniła moje spojrzenie na życie i na to, co ono oznacza. Nastąpił przełom. Zawsze byłam cyniczna ale seria o "Mrocznej Wieży" dała mi coś, w co mogłam wierzyć; coś, co miało dla mnie sens. Nigdy nie byłam religijna, ale nie jestem też ateistką. Raczej należę do agnostyków. Mój problem polega na tym, że tak bardzo chcę wierzyć we wszystko, że nie potrafię uwierzyć w nic.
Ka jest czymś zupełnie innym. Nie nagina się do twojej woli. Nie dba o twoje plany. Jeśli objedziesz go dookoła, i tak znajdziesz się tam, gdzie miałeś być. Koło Ka wciąż się obraca, a najlepszym rozwiązaniem jest usiąść i cieszyć się jazdą. Naprawdę nie ma sensu z tym walczyć.
Zaczynamy od piekielnego paradoksu. Biedny Roland, biorąc pod uwagę wydarzenia z "Powołania trójki", jest rozdarty między tym, co się wydarzyło, a tym, co się nie wydarzyło. Czy Jake towarzyszył mu przez pustynię i w górach? Czy Jake istniał w tym świecie? Czy Roland pozwolił mu upaść? Jak mógł pozwolić mu upaść, skoro nigdy go tam nie było? Roland jest w ciężkim stanie i tylko klucz może mu pomóc.
Eddie i Susannah złożyli przysięgę małżeńską i znaleźli miłość, która jest piękna i zasłużona. Pasują do siebie nawzajem. Eddie widzi, że będzie musiał odegrać ważną rolę w przyciągnięciu Jake'a do tego świata. Nie wie jednak, czy jest na to gotowy i czy zdąży na czas. Mężczyzna toczy nieustanną wojnę z samym sobą, bo przez lata był psychicznie bity przez starszego brata.
Susannah Dean, która była kiedyś Odettą Holmes i Dettą Walker, stara się jak najlepiej zachować jedność umysłu teraz, gdy jej alternatywne osobowości zostały zmuszone do zmierzenia się ze sobą. Próbuje też odnaleźć swoje miejsce na tym nowym, dziwnym terenie.
Wciągnięcie Jake'a do tego świata to zdecydowanie moja ulubiona sekwencja w całej książce. Jest to tak intensywny zwrot akcji. Rozdzielenie umysłów, perspektywa, a przede wszystkim fakt, że podczas gdy drzwi Eddiego są skierowane w dół, Jake wchodzi do nich pionowo, tworzą szaloną wyobraźnię, która za każdym razem mnie zachwyca.
No i jest jeszcze Oy. Cóż za cudowne stworzenie stworzył King. Oy sprawia, że moje serce jest tak szczęśliwe z miłości i dumy, że nie mogę się powstrzymać. Reprezentuje wszystko, co dobre i niewinne na tym świecie, a jego relacja z 'Ake jest jedną z najlepszych części serii "Mroczna Wieża".
"Ziemie jałowe", choć nie tak dobre jak "Powołanie trójki", dają nam wgląd w jedne z najlepiej napisanych przez Kinga postaci. Poznajemy je indywidualnie i widzimy ich wzajemne relacje. Moje ulubione interakcje to te między Rolandem i Eddiem. Roland, tak surowy i szczery w każdym aspekcie, kontra Eddie, nieustający żartowniś, to świetna rozrywka. Rozwój postaci w tej serii jest jednym z najbardziej fascynujących, jakie kiedykolwiek miałam przyjemność czytać. Za każdym razem, gdy czytam tę serię, odkrywam coś nowego, co sprawia, że kocham ją jeszcze bardziej.
Obawiam się jednak, jak w przypadku wielu książek Stephena Kinga, że wkrótce nie będę w stanie powiedzieć, co się w tej historii wydarzyło. Nawet teraz, świeżo po jej przeczytaniu, nie jestem już pewna, co dokładnie wypełniło te wszystkie strony. Pewnie będę pamiętała Jake'a, może pociąg, ale co jeszcze?
Jednak podczas czytania książki, wciągnięcie się w lekturę nie było problematyczne i muszę przyznać, że nawet mnie zaciekawiła. Świat, przez który przemierza rewolwerowiec i jego towarzysze nabiera coraz wyraźniejszych kształtów. Końcówkę tej historii, głównie sceny w zrujnowanym mieście, czytałem jednocześnie z lekturą "Stacji Jedenaście" i zrobiła ona naprawdę niepokojące wrażenie.
Co ciekawe, w ogóle nie irytowała mnie osoba Eddie'go. W poprzedniej części momenty z jego udziałem przyprawiały mnie o ból głowy. To taki rodzaj postaci, których nie lubię w książkach - te jego głupkowate reakcje i brawura.
Pomimo że, ta część była dłuższa niż poprzednie, przeczytanie jej było mniej problematyczne. Wydawało się wręcz, że jest krótsza, a to zapewne za sprawą ilości akcji jaką jest wypełniona.
Ogólnie nie była to zła książka i pewnie kiedyś przeczytam kolejną z tej serii i prawdopodobnie jako całość, seria "Mroczna Wieża" będzie oceniana przeze mnie lepiej, aniżeli każda pojedyncza jej część.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew