Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Żadnych bogów, żadnych panów. Trylogia chicagowska. Tom 1
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Chicago, rok 1918. Sierżant Teodor Rucki, choć dopiero zaczyna swoją przygodę z policją, nadrabia braki doświadczenia sprytem ulicznym i zdolnością szybkiego reagowania. W polskiej dzielnicy pojawiają się brutalnie zniekształcone ciała, a w pobliżu odnajduje się anarchistyczne napisy, zarówno na ogrodzeniach, jak i na kościelnych murach. Śledztwo, które prowadzi Rucki, przenosi go do najuboższych i najbardziej niebezpiecznych zakątków miasta. Morderca, operujący z sadystyczną finezją, terroryzuje mieszkańców imigranckich osiedli. Prasa nadaje mu miano Diabła z Michałowa. Rucki, aby dorównać temu sprytnemu przeciwnikowi, musi zmierzyć się nie tylko z realnym zagrożeniem, ale i z własną przeszłością, ryzykownie balansując na granicy prawa.
"Żadnych bogów, żadnych panów" to sugestywny kryminał, osadzony w realiach historycznych, przybliżający nieznane epizody z życia polonii w Chicago. Jest to miasto, którego historia spleciona jest z ciężką pracą, korupcją i przestępczością. Powieść przypomina tę niezbyt chlubną, brutalną i surową przeszłość.
Ten zaskakujący debiut oferuje czytelnikom mroczną opowieść z dobrze kreśloną narracją i zawiłą intrygą. Dziedzic pewnym krokiem wkroczył na literacką scenę kryminału.
Leszek Koźmiński, blog.kryminalnapila.pl
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Chicago, rok 1918. Sierżant Teodor Rucki, choć dopiero zaczyna swoją przygodę z policją, nadrabia braki doświadczenia sprytem ulicznym i zdolnością szybkiego reagowania. W polskiej dzielnicy pojawiają się brutalnie zniekształcone ciała, a w pobliżu odnajduje się anarchistyczne napisy, zarówno na ogrodzeniach, jak i na kościelnych murach. Śledztwo, które prowadzi Rucki, przenosi go do najuboższych i najbardziej niebezpiecznych zakątków miasta. Morderca, operujący z sadystyczną finezją, terroryzuje mieszkańców imigranckich osiedli. Prasa nadaje mu miano Diabła z Michałowa. Rucki, aby dorównać temu sprytnemu przeciwnikowi, musi zmierzyć się nie tylko z realnym zagrożeniem, ale i z własną przeszłością, ryzykownie balansując na granicy prawa.
"Żadnych bogów, żadnych panów" to sugestywny kryminał, osadzony w realiach historycznych, przybliżający nieznane epizody z życia polonii w Chicago. Jest to miasto, którego historia spleciona jest z ciężką pracą, korupcją i przestępczością. Powieść przypomina tę niezbyt chlubną, brutalną i surową przeszłość.
Ten zaskakujący debiut oferuje czytelnikom mroczną opowieść z dobrze kreśloną narracją i zawiłą intrygą. Dziedzic pewnym krokiem wkroczył na literacką scenę kryminału.
Leszek Koźmiński, blog.kryminalnapila.pl
