Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Co wspólnego mogą mieć ze sobą dziwne i na pierwszy rzut oka niezwiązane morderstwa, zamach na znanego polityka, fanatyczni wyznawcy sekretnej religii oraz zgon w bogatej rodzinie przedsiębiorców? Scott Winton, wykładowca uniwersytecki, który stracił pracę, decyduje się rozwikłać tajemniczą zagadkę śmierci swojej ukochanej, zamordowanej w drodze powrotnej do domu. Wkrótce po tym wydarzeniu pojawiają się kolejne ofiary oraz dochodzi do zamachu na życie polityka o szerokiej rozpoznawalności. Choć początkowo wydaje się, że sprawy te nie są ze sobą powiązane, z czasem na jaw wychodzą trudne do zignorowania połączenia między nimi. Droga do rozwiązania tej zawiłej sprawy prowadzi przez szczegółowe i wymagające śledztwo, w które zaangażowani są policjanci, Scott Winton oraz agenci FBI. Dochodzenie nabiera intensywności, gdy akcja przenosi się ze Stanów Zjednoczonych do Singapuru.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Co wspólnego mogą mieć ze sobą dziwne i na pierwszy rzut oka niezwiązane morderstwa, zamach na znanego polityka, fanatyczni wyznawcy sekretnej religii oraz zgon w bogatej rodzinie przedsiębiorców? Scott Winton, wykładowca uniwersytecki, który stracił pracę, decyduje się rozwikłać tajemniczą zagadkę śmierci swojej ukochanej, zamordowanej w drodze powrotnej do domu. Wkrótce po tym wydarzeniu pojawiają się kolejne ofiary oraz dochodzi do zamachu na życie polityka o szerokiej rozpoznawalności. Choć początkowo wydaje się, że sprawy te nie są ze sobą powiązane, z czasem na jaw wychodzą trudne do zignorowania połączenia między nimi. Droga do rozwiązania tej zawiłej sprawy prowadzi przez szczegółowe i wymagające śledztwo, w które zaangażowani są policjanci, Scott Winton oraz agenci FBI. Dochodzenie nabiera intensywności, gdy akcja przenosi się ze Stanów Zjednoczonych do Singapuru.
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Dane producenta:
Inne wydania książki: Wieża milczenia
19.58 zł
jak nowa
-
19.58 zł
jak nowa
-
19.96 zł
dobry
Taniej o 10.41 zł 29.99 zł
19.03 zł
jak nowa
-
19.03 zł
jak nowa
-
18.33 zł
dobry
-
10.61 zł
widoczne ślady używania
Taniej o 15.97 zł 35.00 zł
Inne książki: Remigiusz Mróz
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
W USA dochodzi do serii przypadkowych zabójstw. Z pozoru są to kompletnie niepowiązane ze sobą sprawy, a jedną z nich jest morderstwo młodej dziewczyny w środku nocy, niedaleko jej domu. Pierwszym podejrzanym staje się ekscentryczny partner dziewczyny, były wykładowca uniwersytecki, Scott Winton. Udaje mu się jednak odsunąć podejrzenia od siebie i namówić lokalną policję do zaangażowania go w to śledztwo jako cywilnego konsultanta. Ponad przeciętną inteligentny mężczyzna szybko zaczyna kojarzyć fakty i naprowadza śledztwo na zupełnie inne tory. Cała sprawa okazuje się być dużo poważniejsza i dużo bardziej skomplikowana niż na początku się wydawało, a tropy prowadzą aż do Singapuru i do wyznawców zoroastryzmu.
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Już prawie nie pamiętam tej lektury i jej fabuły, a czytałam ją jakiś miesiąc temu. Mam taką dziurę w mózgu, że musiałam aż przekartkować książkę, żeby sobie cokolwiek przypomnieć. To chyba wystarczająco świadczy o tym, jaki to był tytuł i jak wielkie wywarł na mnie wrażenie, prawda?
Całość zaczyna się dość interesująco – morderstwa, które wyglądają tak, jakby nie miały nic wspólnego jedno z drugim. Poznajemy też już na wejściu mordercę, ukrywającego się pod bluzą z kapturem, a jednocześnie nader wyrachowanego i zimnego typa, kalkulującego na chłodno każde ryzyko. Spotykamy również ekscentrycznego byłego wykładowcę, partnera jednej z denatek, Scotta Wintona. Facet jest wyjątkowo antypatyczny, działający na nerwy i wydaje się zachowywać tak, jakby śmierć dziewczyny, dla której rzucił obiecującą karierę wykładowcy, w ogóle nie wywarła na nim żadnego wrażenia. Ot, obeszło go to tyle, co wczorajszy deszcz albo zeszłoroczny śnieg. Nie da się zaprzeczyć, że Scott jest ponadprzeciętnie inteligentny, ale to chyba jego jedyna zaleta. Poza tym to gość, do którego nie sposób poczuć chociaż odrobinę sympatii – wkurzał mnie i irytował całą książkę, aż miałam ochotę jego również zabić, żeby przestać wysłuchiwać jego głupiomądrych tekstów. Dla towarzystwa ma dorzuconą policjantkę, która z początku szczyci się twardym kręgosłupem moralnym i tym, że zawsze działa zgodnie z zasadami, chociaż często zdaje się na intuicję, ale w miarę rozwoju fabuły pozwala Scottowi przejąć stery i to on staje się dowódcą w tym duecie. Poza tym Scotta i policjantkę zaczyna w trakcie dochodzenia łączyć coś większego, niż przyjaźń, co wygląda sztucznie i wciśnięte na siłę, a z punktu widzenia psychologicznego w ogóle mnie nie przekonuje – Winton traci ukochaną dziewczynę, dla której rzucił wszystko, i jakby nigdy nic zakochuje się w swojej towarzyszce? Idiotyzm, bądźmy szczerzy.
Co do samej akcji, to jeśli z początku całość historii przedstawia się całkiem wiarygodnie, to im dalej w las, tym większa abstrakcja zaczyna nas otaczać. Na plus należy zaliczyć autorowi to, że terrorysta co prawda jest fanatykiem religijnym, ale nie jest to ani chrześcijanin, ani muzułmanin, ani Żyd. Mróz sięga po rzadko spotykaną w literaturze religię, jaką jest zoroastryzm – niestety, jej potraktowanie pozostawia wiele po życzeniach, jest zrobione po łebkach i na szybko, by zakończyć tylko efektownie książkę. Swoją drogą, właśnie to zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Splot wydarzeń, który do niego doprowadza, jest tak abstrakcyjny i tak mało logiczny, że w ogóle do mnie nie przemawia, a wręcz przeciwnie. Pozostawia naprawdę ogromny niedosyt.
Niestety, pierwsze spotkanie z Mrozem pozostawia tak dużo do życzenia, że nie wiem, czy skuszę się na jego kolejną książkę. Fabuła ma spore dziury, a zakończenie jest oderwane od rzeczywistości. Bohaterowie zostali wykreowani mało przekonująco psychologicznie i bardziej irytują niż ciekawią. Plusem jest to, że książkę czyta się naprawdę szybko i mimo tych dużych minusów naprawdę wciąga, więc jeśli jesteście jej ciekawi, to sięgajcie – spędzicie z nią jeden, maksymalnie dwa wieczory i po sprawie. Właśnie za te plusy i za sięgnięcie po zoroastryzm dałam aż cztery gwiazdki ;)
W USA dochodzi do serii przypadkowych zabójstw. Z pozoru są to kompletnie niepowiązane ze sobą sprawy, a jedną z nich jest morderstwo młodej dziewczyny w środku nocy, niedaleko jej domu. Pierwszym podejrzanym staje się ekscentryczny partner dziewczyny, były wykładowca uniwersytecki, Scott Winton. Udaje mu się jednak odsunąć podejrzenia od siebie i namówić lokalną policję do zaangażowania go w to śledztwo jako cywilnego konsultanta. Ponad przeciętną inteligentny mężczyzna szybko zaczyna kojarzyć fakty i naprowadza śledztwo na zupełnie inne tory. Cała sprawa okazuje się być dużo poważniejsza i dużo bardziej skomplikowana niż na początku się wydawało, a tropy prowadzą aż do Singapuru i do wyznawców zoroastryzmu.
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Już prawie nie pamiętam tej lektury i jej fabuły, a czytałam ją jakiś miesiąc temu. Mam taką dziurę w mózgu, że musiałam aż przekartkować książkę, żeby sobie cokolwiek przypomnieć. To chyba wystarczająco świadczy o tym, jaki to był tytuł i jak wielkie wywarł na mnie wrażenie, prawda?
Całość zaczyna się dość interesująco – morderstwa, które wyglądają tak, jakby nie miały nic wspólnego jedno z drugim. Poznajemy też już na wejściu mordercę, ukrywającego się pod bluzą z kapturem, a jednocześnie nader wyrachowanego i zimnego typa, kalkulującego na chłodno każde ryzyko. Spotykamy również ekscentrycznego byłego wykładowcę, partnera jednej z denatek, Scotta Wintona. Facet jest wyjątkowo antypatyczny, działający na nerwy i wydaje się zachowywać tak, jakby śmierć dziewczyny, dla której rzucił obiecującą karierę wykładowcy, w ogóle nie wywarła na nim żadnego wrażenia. Ot, obeszło go to tyle, co wczorajszy deszcz albo zeszłoroczny śnieg. Nie da się zaprzeczyć, że Scott jest ponadprzeciętnie inteligentny, ale to chyba jego jedyna zaleta. Poza tym to gość, do którego nie sposób poczuć chociaż odrobinę sympatii – wkurzał mnie i irytował całą książkę, aż miałam ochotę jego również zabić, żeby przestać wysłuchiwać jego głupiomądrych tekstów. Dla towarzystwa ma dorzuconą policjantkę, która z początku szczyci się twardym kręgosłupem moralnym i tym, że zawsze działa zgodnie z zasadami, chociaż często zdaje się na intuicję, ale w miarę rozwoju fabuły pozwala Scottowi przejąć stery i to on staje się dowódcą w tym duecie. Poza tym Scotta i policjantkę zaczyna w trakcie dochodzenia łączyć coś większego, niż przyjaźń, co wygląda sztucznie i wciśnięte na siłę, a z punktu widzenia psychologicznego w ogóle mnie nie przekonuje – Winton traci ukochaną dziewczynę, dla której rzucił wszystko, i jakby nigdy nic zakochuje się w swojej towarzyszce? Idiotyzm, bądźmy szczerzy.
Co do samej akcji, to jeśli z początku całość historii przedstawia się całkiem wiarygodnie, to im dalej w las, tym większa abstrakcja zaczyna nas otaczać. Na plus należy zaliczyć autorowi to, że terrorysta co prawda jest fanatykiem religijnym, ale nie jest to ani chrześcijanin, ani muzułmanin, ani Żyd. Mróz sięga po rzadko spotykaną w literaturze religię, jaką jest zoroastryzm – niestety, jej potraktowanie pozostawia wiele po życzeniach, jest zrobione po łebkach i na szybko, by zakończyć tylko efektownie książkę. Swoją drogą, właśnie to zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Splot wydarzeń, który do niego doprowadza, jest tak abstrakcyjny i tak mało logiczny, że w ogóle do mnie nie przemawia, a wręcz przeciwnie. Pozostawia naprawdę ogromny niedosyt.
Niestety, pierwsze spotkanie z Mrozem pozostawia tak dużo do życzenia, że nie wiem, czy skuszę się na jego kolejną książkę. Fabuła ma spore dziury, a zakończenie jest oderwane od rzeczywistości. Bohaterowie zostali wykreowani mało przekonująco psychologicznie i bardziej irytują niż ciekawią. Plusem jest to, że książkę czyta się naprawdę szybko i mimo tych dużych minusów naprawdę wciąga, więc jeśli jesteście jej ciekawi, to sięgajcie – spędzicie z nią jeden, maksymalnie dwa wieczory i po sprawie. Właśnie za te plusy i za sięgnięcie po zoroastryzm dałam aż cztery gwiazdki ;)
W Lansing w stanie Michigan zostaje zamordowana Heather, młoda pracownica stacji benzynowej wracająca późnym wieczorem do domu. Zabójstwo dokonane zostało z chirurgiczną precyzją. W podobnie perfekcyjny sposób zamordowane zostają następne ofiary. Scott Winton, chłopak Heather, historyk, były profesor Yale, nie ma zamiaru puścić śmierci dziewczyny płazem, a kolejne wydarzenia z jednej strony utwierdzają go w zamiarze ścigania zabójcy, z drugiej podsuwają tropy coraz bardziej zagadkowe i pogmatwane. Policjantka Evelyn Thomsen, trochę z konieczności, zostaje partnerką Wintona.
Debiutancka powieść Mroza zdecydowanie różni się formatem od późniejszych popularnych seriali autora. Mogłaby z powodzeniem być przypisana jakiemuś amerykańskiemu autorowi powieści sensacyjnych klasy, powiedzmy, B+. Trzyma w napięciu, postacie zarysowane są dość ciekawie, akcja toczy się wartko i jest pełna niespodzianek, choć z wiarygodnością jest właśnie tak jak to w powieściach klasy B na ogół bywa. Plus należy się, moim zdaniem, za wyobraźnię i sprawność warsztatową, co w przypadku debiutu jest szczególnie godne uwagi.
Wybrałam na półkę roku Wieżę ..., bo inne, lepsze powieści autora czytałam albo przed, albo po roku 2021. A Remigiusza Mroza, jednego z najciekawszych i najpłodniejszych polskich pisarzy oczywiście zabraknąć na półce roku nie mogło, i jestem zdania, że obecny rok przyniesie mi kolejne spotkania z tym autorem, choć tym razem pewnie będą to książki umiejscowione swoją akcją bliżej memu sercu, mam na mysli rodzine podwórko. Sami przyznajcie, że przyjemnie się czyta o Warszawie w opisach Mroza, kiedy mamy okazję poruszać się po stolicy, nawet ją odwiedzić i poczuć ten charakterystyczny zapach intrygi unoszącej się w powietrzu;-)
" Sensacyjny debiut!
Polski kryminał w amerykańskim stylu!"
Przenieśmy się za ocean. Tam w małym miasteczku Lansing w stanie Michigan koło własnego domu zostaje zamordowana młoda kobieta. Śledztwo w tej sprawie prowadzi detektyw Evelyn Thomsen, do której w dość skomplikowanych i dziwacznych okolicznościach dołącza partner zamordowanej były wykładowca Yale, Scott Winton. Szybko okazuje się, iż morderstwo w Lansing to dopiero początek zabawy z nieuchwytnym i niepozostawiającym śladów seryjnym mordercą. W tej beznadziejnej sytuacji Scott wpada jednak na pewien trop, który niestety prowadzi poza granice kraju.
Co mogę powiedzieć o debiucie Remigiusza Mroza? Ujmę może to kolokwialnie, ale inne sformułowanie w tej chwili nie przychodzi mi do głowy.
"Tak dobrze żarło i zdechło."
Początek książki bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Seryjny zabójca niepozostawiający śladów i samozwańczy, błyskotliwy wykładowca Yale (z tym specyficznym, ironicznym poczuciem humoru, które osobiście bardzo lubię), próbujący niejako “wejść“ w głowę mordercy i rozwikłać zagadkę śmierci jego dziewczyny. Akcja nabiera tempa, kolejne morderstwo, zamach, oskarżenie, ucieczka… Po tych wszystkich emocjach nagle jakby ktoś “spuścił powietrze“ i rozpoczyna się szeroko pojęte kombinowanie. Zaczyna być tak nierealnie, że aż wręcz żałośnie. Do końca książki nie pozostało mi nic, tylko przecierać oczy ze zdziwienia.
Jednak jak na debiut “Wieża milczenia” w moich odczuciu spełniła swoje zadanie. Pokazała, że autor ma duży potencjał, o ile oczywiście na siłę nie stara się nadać historii jakiegoś głębokiego znaczenia. ;) Myślę, iż mimo że książka z pewnością jest jedną z najsłabszych w repertuarze autora to jednak warto po nią sięgnąć i samemu przekonać się o drzemiących możliwościach autora, zwłaszcza, że nieczęsto rodzimi twórcy kreślą swoją wizję świata za wielką wodą:-)
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew