Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Udręki pewnej kasjerki
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wielu z nas nie zwraca uwagi na kasjerów w supermarketach, mimo że codziennie stykają się oni z wieloma wyzwaniami. Anna Sam, kasjerka z wieloletnim doświadczeniem w jednym z francuskich sklepów, wyróżniła się tym, że przyciągnęła uwagę swoimi spostrzeżeniami. Przez prawie dziesięć lat pracowała z uśmiechem, obsługując klientów, choć często spotykała się z ich nieuprzejmymi uwagami i brakiem szacunku. Była świadkiem wielu różnorodnych zachowań klientów, od nieprzyjemnych po niestosowne. Wielokrotnie obserwowała przepychanie się w kolejce, oszustwa, kradzieże, a nawet ukryte czułości między stoiskami. Ponadto, musiała zmagać się z wyniosłymi menedżerami, którzy dyskretnie obserwowali pracowników, niskimi pensjami oraz obowiązkiem noszenia mało atrakcyjnych uniformów. Wraz z koleżankami z pracy często żartowała, że ich codzienne wyzwania mogłyby stać się tematem książki.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wielu z nas nie zwraca uwagi na kasjerów w supermarketach, mimo że codziennie stykają się oni z wieloma wyzwaniami. Anna Sam, kasjerka z wieloletnim doświadczeniem w jednym z francuskich sklepów, wyróżniła się tym, że przyciągnęła uwagę swoimi spostrzeżeniami. Przez prawie dziesięć lat pracowała z uśmiechem, obsługując klientów, choć często spotykała się z ich nieuprzejmymi uwagami i brakiem szacunku. Była świadkiem wielu różnorodnych zachowań klientów, od nieprzyjemnych po niestosowne. Wielokrotnie obserwowała przepychanie się w kolejce, oszustwa, kradzieże, a nawet ukryte czułości między stoiskami. Ponadto, musiała zmagać się z wyniosłymi menedżerami, którzy dyskretnie obserwowali pracowników, niskimi pensjami oraz obowiązkiem noszenia mało atrakcyjnych uniformów. Wraz z koleżankami z pracy często żartowała, że ich codzienne wyzwania mogłyby stać się tematem książki.
