Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
U-Booty na Morzu Czarnym 1942-1944
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Opisana w książce operacja niemieckich okrętów podwodnych typu II B na Morzu Czarnym w latach 1942-1944 stanowi fascynujący i dotąd mało znany fragment historii II wojny światowej. Autor korzysta z bogatego zbioru źródeł, w tym raportów dowódców i dzienników jednostek podwodnych Kriegsmarine, takich jak U 9, U 18, U 19, U 20, U 23 i U 24. Dokumenty te, wraz z materiałami z amerykańskiego Naval War College w Newport oraz National Archives w Kew, pomagają w autentycznym zrekonstruowaniu działań niemieckiej floty podwodnej oraz jej sojuszników z Włoch, Rumunii i Bułgarii.
W kwietniu 1942 roku Niemieckie Dowództwo Marynarki Wojennej wdrożyło ambitny plan przetransportowania U-Bootów z Niemiec na Morze Czarne, co stanowiło logistyczne wyzwanie na skalę europejską. Każdy detal tej operacji, obejmującej około 2500 km tranzytu drogami wodnymi i lądowymi, został precyzyjnie zaplanowany. Małe okręty typu II zostały przetransportowane do rumuńskiej Konstancy, by stać się częścią 30. Flotylli U-Bootów.
Publikacja skupia się na szczegółowych opisach operacji bojowych prowadzonych przez te jednostki na nieco zapomnianym Morzu Czarnym. Począwszy od pierwszej misji U 24, który w październiku 1942 roku rozpoczął swoje działania bojowe, niemieckie U-Booty intensywnie patrolowały szlaki morskie przeciwnika, atakując statki wzdłuż wybrzeży Kaukazu.
Historia kończy się tragicznym losem tych okrętów podwodnych. W obliczu przewagi aliantów i rosnących wyzwań operacyjnych na froncie wschodnim, wszystkie małe jednostki typu II B zostały ostatecznie wyeliminowane z walki. Trzy z nich, osaczone i pozbawione możliwości ewakuacji, zostały zatopione przez własne załogi w pobliżu wybrzeży Turcji. Dla aliantów był to powód do ulgi, ponieważ niemieckim okrętom nie udało się przenieść operacji na bardziej strategiczne wody Morza Śródziemnego przez Bosfor i Dardanele.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Opisana w książce operacja niemieckich okrętów podwodnych typu II B na Morzu Czarnym w latach 1942-1944 stanowi fascynujący i dotąd mało znany fragment historii II wojny światowej. Autor korzysta z bogatego zbioru źródeł, w tym raportów dowódców i dzienników jednostek podwodnych Kriegsmarine, takich jak U 9, U 18, U 19, U 20, U 23 i U 24. Dokumenty te, wraz z materiałami z amerykańskiego Naval War College w Newport oraz National Archives w Kew, pomagają w autentycznym zrekonstruowaniu działań niemieckiej floty podwodnej oraz jej sojuszników z Włoch, Rumunii i Bułgarii.
W kwietniu 1942 roku Niemieckie Dowództwo Marynarki Wojennej wdrożyło ambitny plan przetransportowania U-Bootów z Niemiec na Morze Czarne, co stanowiło logistyczne wyzwanie na skalę europejską. Każdy detal tej operacji, obejmującej około 2500 km tranzytu drogami wodnymi i lądowymi, został precyzyjnie zaplanowany. Małe okręty typu II zostały przetransportowane do rumuńskiej Konstancy, by stać się częścią 30. Flotylli U-Bootów.
Publikacja skupia się na szczegółowych opisach operacji bojowych prowadzonych przez te jednostki na nieco zapomnianym Morzu Czarnym. Począwszy od pierwszej misji U 24, który w październiku 1942 roku rozpoczął swoje działania bojowe, niemieckie U-Booty intensywnie patrolowały szlaki morskie przeciwnika, atakując statki wzdłuż wybrzeży Kaukazu.
Historia kończy się tragicznym losem tych okrętów podwodnych. W obliczu przewagi aliantów i rosnących wyzwań operacyjnych na froncie wschodnim, wszystkie małe jednostki typu II B zostały ostatecznie wyeliminowane z walki. Trzy z nich, osaczone i pozbawione możliwości ewakuacji, zostały zatopione przez własne załogi w pobliżu wybrzeży Turcji. Dla aliantów był to powód do ulgi, ponieważ niemieckim okrętom nie udało się przenieść operacji na bardziej strategiczne wody Morza Śródziemnego przez Bosfor i Dardanele.
