Tajemnica Hotelu Grandspejszyn

Hotel Grandspejszyn to miejsce pełne czarów i niezwykłej atmosfery. Każdy, kto przekroczy jego skrzypiący próg i zostanie przywitany orzeźwiającym sokiem z berberysu serwowanym przez życzliwych właścicieli, Łilkinsona i Ellę, poczuje, jakby znalazł swoje miejsce na ziemi. Ta magiczna aura może sprawić, że zapragniesz zatrzymać się tutaj na dłużej.

Mieszkańcy tego wyjątkowego hotelu są równie fascynujący. Poznajcie Mo, wynalazczynię o długich uszach, które wiąże na czubku głowy, czy Pana Liblinga, postać nieco znerwicowaną. W hotelu spotkasz również nieśmiałego kota Dżersiego czy małą baletnicę Ajmi. W Grandspejszyn każdy znajdzie coś dla siebie – można malować kurze łapki na imbryczkach, leniwie przesiadywać na werandzie, wyruszać na niekończące się górskie wędrówki lub po prostu cieszyć się swoją prywatnością.

Jednakże, spokój tego uroczego miejsca zakłóca nieoczekiwane przybycie Pana Misia, pyszałkowatego astronoma i prawnuka Lorda Berlingtona. Twierdzi on, że Zielona Kotlina stoi w obliczu wielkiego zagrożenia, choć nikt dokładnie nie wie, jakie niebezpieczeństwo nad nią wisi. Walka o przywrócenie porządku wydaje się nieunikniona, więc wszyscy muszą zjednoczyć siły. Przyszłość wydaje się leżeć w bardzo małych łapkach mieszkańców hotelu, a wyzwanie, przed którym stoją, może być większe, niż ktokolwiek się spodziewał.