Spotkajmy się w raju

W książce „Adresseavisen” jest coś, co wyróżnia ją na tle większości powieści kryminalnych. Głównym bohaterem jest Thorkild Aske, były śledczy z burzliwą przeszłością. Zostaje on poproszony o pomoc przy zbieraniu materiałów do nowej książki Milli Lind, uznanej autorki kryminałów. Poprzedni konsultant, również wywodzący się z policji, został zamordowany podczas pracy nad powieścią bazującą na prawdziwej sprawie zaginięcia dwóch dziewcząt wychowywanych w instytucji opiekuńczej. Wkrótce Thorkild odkrywa, że jego wyobrażenia zarówno o samej Milli Lind, jak i o zabójstwie jego poprzednika, były błędne.

Nazwisko Heinego Bakkeida warto zapamiętać. Jego druga książka to doskonały przykład najwyższej jakości nordic noir. Thorkild Aske, antybohater wzbudzający skojarzenia z Harrym Hole'em z powieści Jo Nesbø, nieustannie mierzy się ze swoimi słabościami, co tylko dodaje głębi jego postaci. Niezwykle wciągająca fabuła i interesujące postaci sprawiają, że niełatwo oderwać się od lektury. Wydawnictwo VG określa tę powieść jako pretendującą do miana najlepszego kryminału w swoim gatunku. Heine Bakkeid ponownie nie zawiódł, dostarczając czytelnikom emocjonującą lekturę, a oczekiwanie na trzecią książkę już teraz budzi ekscytację.