Spotkajmy się w muzeum

Tina i Anders, oboje w dojrzałym wieku, są przekonani, że życie straciło już cały swój blask. Tina opłakuje najlepszą przyjaciółkę, a Anders żonę. Nie oczekują już niczego nowego, a ich marzenia zdają się być tylko odległym wspomnieniem. Jednak wszystko zmienia się, gdy zaczynają wymieniać się listami, początkowo niemającymi większego znaczenia, które stopniowo stają się symbolem ich potrzeby bliskości i zrozumienia.

Przez te listy dzielą się fragmentami swojego życia – mówią o rodzinie, pracy, ale też o swoich zainteresowaniach, sztuce, muzyce oraz przyrodzie. Ich korespondencja, pełna humoru i szczerości, odsłania przed nimi nowe możliwości i wnosi radość do ich codzienności. Niezauważalnie stają się sobie coraz bliżsi, przekształcając relację z obcych ludzi w głęboką przyjaźń.

Ta powieść to ukłon w stronę miłości i sensu życia, a także przypomnienie o niespodziankach, które los może nam przynieść, często właśnie wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy.