Rowerem przez Polskę Ludową. Portret kraju z 1958 roku

Bernard Newman przybywa do Polski w 1958 roku i szybko spotyka się z żywymi emocjami Polaków, słysząc hasło „Ruscy, won!”. Świat bacznie obserwuje ten kraj, który stara się otrząsnąć po ciężkich latach stalinizmu, próbując zachować swoją kruchą niezależność i, być może, wyrwać się spod kurateli Związku Radzieckiego.

Angielski dżentelmen wraca pamięcią do wcześniejszych wizyt, przeglądając dawne notatki. Ponownie przybliża czytelnikom historię Polski, dodając teraz swoje najbardziej aktualne refleksje. Kolejny raz wsiada na rower, by przemierzyć polskie drogi i bezdroża – być może po raz ostatni. Odwiedzany kraj jest całkiem inny niż w latach 1934 czy 1945, a jego zmiany zaskakują i poruszają.

Na nowej trasie Newman spotyka ludzi z różnych środowisk – od chłopów i robotników, po poetów, polityków, dziennikarzy, nauczycieli i wojskowych. Każdy z nich przedstawia mu nieznaną twarz Polski, której trudno doszukać się w historycznych księgach. I kto wie, może wśród jego rozmówców znalazła się osoba bliska którejś z naszych rodzin? To byłaby prawdziwa niespodzianka!