Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Ptaki śpiewają ryby słuchają
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jan Dobraczyński w swoich artykułach wielokrotnie wyrażał dezaprobatę względem tzw. łańcuszków św. Antoniego. Krytykował postrzeganie tego wielkiego Świętego jako złośliwego cudotwórcę, który miałby nagradzać bogactwami ludzi przepisujących wezwania ku jego czci, a równocześnie karać tych, którzy tego nie czynią. Według Dobraczyńskiego, takie praktyki zabobonne nie tylko umniejszają, ale także obrażają postać Świętego Antoniego.
Święty Antoni znany jest jako patron rzeczy zagubionych i ludzie często zwracają się do niego o pomoc w odnalezieniu zgub. Często rzeczywiście im pomaga. Redukowanie jego roli wyłącznie do tego aspektu nie oddaje pełni jego niezwykłości.
Dobraczyński przedstawia Antoniego jako osobę, która po okresie osobistych trudności i poszukiwań, dotarła do Włoch, na kapitułę w Porcjunkuli. Mimo niepokoju, jako uczony, mający stanąć przed założycielem zakonu, który miał niepochlebny stosunek do zdobywania wiedzy, spotkanie to nie zakończyło się rozstaniem. Przeciwnie, po śmierci św. Franciszka, Antoni, mimo braku formalnej pozycji w zakonie, odegrał kluczową rolę w jego kształtowaniu.
W XIII wieku Antoni był jedną z największych postaci wśród kaznodziejów. Stare kroniki nie tylko opisują liczne cuda przypisywane jego osobie, ale także podkreślają niezwykłe oddziaływanie jego słów. Było ono możliwe dzięki jego wyjątkowej osobowości i poruszającej pokorze, co niewątpliwie autor książki chce uwydatnić swoim czytelnikom.
Dobraczyński podkreśla, że wiele zawdzięcza Świętemu Antoniemu, dlatego podczas wizyty w Padwie złożył przy jego grobie obietnicę napisania książki o tym, nieco zapomnianym, życiu Świętego. Podczas ponownej wizyty w bazylice w 1986 roku, mógł z dumą stwierdzić, że dotrzymał danego słowa.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jan Dobraczyński w swoich artykułach wielokrotnie wyrażał dezaprobatę względem tzw. łańcuszków św. Antoniego. Krytykował postrzeganie tego wielkiego Świętego jako złośliwego cudotwórcę, który miałby nagradzać bogactwami ludzi przepisujących wezwania ku jego czci, a równocześnie karać tych, którzy tego nie czynią. Według Dobraczyńskiego, takie praktyki zabobonne nie tylko umniejszają, ale także obrażają postać Świętego Antoniego.
Święty Antoni znany jest jako patron rzeczy zagubionych i ludzie często zwracają się do niego o pomoc w odnalezieniu zgub. Często rzeczywiście im pomaga. Redukowanie jego roli wyłącznie do tego aspektu nie oddaje pełni jego niezwykłości.
Dobraczyński przedstawia Antoniego jako osobę, która po okresie osobistych trudności i poszukiwań, dotarła do Włoch, na kapitułę w Porcjunkuli. Mimo niepokoju, jako uczony, mający stanąć przed założycielem zakonu, który miał niepochlebny stosunek do zdobywania wiedzy, spotkanie to nie zakończyło się rozstaniem. Przeciwnie, po śmierci św. Franciszka, Antoni, mimo braku formalnej pozycji w zakonie, odegrał kluczową rolę w jego kształtowaniu.
W XIII wieku Antoni był jedną z największych postaci wśród kaznodziejów. Stare kroniki nie tylko opisują liczne cuda przypisywane jego osobie, ale także podkreślają niezwykłe oddziaływanie jego słów. Było ono możliwe dzięki jego wyjątkowej osobowości i poruszającej pokorze, co niewątpliwie autor książki chce uwydatnić swoim czytelnikom.
Dobraczyński podkreśla, że wiele zawdzięcza Świętemu Antoniemu, dlatego podczas wizyty w Padwie złożył przy jego grobie obietnicę napisania książki o tym, nieco zapomnianym, życiu Świętego. Podczas ponownej wizyty w bazylice w 1986 roku, mógł z dumą stwierdzić, że dotrzymał danego słowa.
