Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Porucznik Stawropulos i tajemnica Lewity
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Grupa polskich żeglarzy przygotowuje się do biesiady w jednej z tawern na greckiej wysepce Lewitie. W tym samym czasie, porucznik Konstandinos Stawropulos, erudyta i alkoholik, który został karnie przeniesiony z komendy głównej w Atenach, pogrąża się w alkoholowym odrętwieniu na pobliskiej Nisyros. Zniknięcie jednej z uczestniczek uczty wyrywa porucznika z tej morderczej rutyny. Co się wydarzyło z zaginioną? Jakie tajemnice skrywa jej przeszłość? Zanim Stawropulos znajdzie odpowiedzi na te pytania, docierają do niego wiadomości o zaginięciu kolejnej kobiety. Sprawa, którą na początku uznał za banalną, szybko przeradza się w dramatyczny wyścig z czasem.
Na tle greckich wysp spalonych słońcem i błękitu Morza Egejskiego rozgrywa się elegancka, choć kameralna intryga z poważnymi zagadnieniami w tle, a całość dopełnia interesujący protagonista. Tak oto można scharakteryzować książkę "Porucznik Stawropulos i tajemnica Lewity".
A gdybym miał opisać ją w dwóch słowach, powiedziałbym po prostu, że to doskonały kryminał. Po zakończeniu lektury odczuwa się silną chęć odwiedzenia Grecji, aby osobiście zobaczyć miejsca opisane przez Tekielego i Widmańskiego. Choć, przyznam, jest w tym także nuta niepokoju.
Wojciech Chmielarz
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Grupa polskich żeglarzy przygotowuje się do biesiady w jednej z tawern na greckiej wysepce Lewitie. W tym samym czasie, porucznik Konstandinos Stawropulos, erudyta i alkoholik, który został karnie przeniesiony z komendy głównej w Atenach, pogrąża się w alkoholowym odrętwieniu na pobliskiej Nisyros. Zniknięcie jednej z uczestniczek uczty wyrywa porucznika z tej morderczej rutyny. Co się wydarzyło z zaginioną? Jakie tajemnice skrywa jej przeszłość? Zanim Stawropulos znajdzie odpowiedzi na te pytania, docierają do niego wiadomości o zaginięciu kolejnej kobiety. Sprawa, którą na początku uznał za banalną, szybko przeradza się w dramatyczny wyścig z czasem.
Na tle greckich wysp spalonych słońcem i błękitu Morza Egejskiego rozgrywa się elegancka, choć kameralna intryga z poważnymi zagadnieniami w tle, a całość dopełnia interesujący protagonista. Tak oto można scharakteryzować książkę "Porucznik Stawropulos i tajemnica Lewity".
A gdybym miał opisać ją w dwóch słowach, powiedziałbym po prostu, że to doskonały kryminał. Po zakończeniu lektury odczuwa się silną chęć odwiedzenia Grecji, aby osobiście zobaczyć miejsca opisane przez Tekielego i Widmańskiego. Choć, przyznam, jest w tym także nuta niepokoju.
Wojciech Chmielarz
