Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Polska, moja miłość
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
O polskiej śpiączce, bajkach o końcu historii, chorobach i pięknie języka, poszukiwaniu tożsamości, złowrogim cieniu potężnych sąsiadów pisze w oryginalny sposób poeta i pisarz Jan Polkowski.
Fragment tekstu "Piękno polszczyzny":
"Słowo, które było na początku, brzmi dla nas po polsku. Gdy nadejdzie koniec, to samo słowo będzie bogatsze o wszystko, co się nam przydarzyło od początku historii. W nim zostaniemy na ziemi. Język gromadzi w sobie prochy wszystkich zdań, możliwych i niemożliwych, wypowiedzianych i przemilczanych. Jeśli pozwolimy, by opuszczony język niszczał w naszych trzewiach, konał w naszych duszach, doczekamy się czegoś dla człowieka najgorszego – niewyrażalnej sierocej ciszy, w której słychać będzie tylko wrzask naszej ludzkiej nieobecności".
Na niniejszy tom składają się felietony opublikowane w tygodniku "Wsieci" od jesieni 2013 do lata 2014. Wyjątek stanowią dwa wystąpienia na jubileuszach Ryszarda Legutki i Bronisława Wildsteina oraz artykuł pt. Niema Polska opublikowany w Rzeczpospolitej.
Jan Polkowski (1953) poeta, pisarz. W PRL drukował poza zasięgiem cenzury. W stanie wojennym internowany. Po 1989 m. in. wydawca i redaktor naczelny dziennika Czas Krakowski. Ostatnio wydał tom wierszy Głosy oraz powieść Ślady krwi.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
O polskiej śpiączce, bajkach o końcu historii, chorobach i pięknie języka, poszukiwaniu tożsamości, złowrogim cieniu potężnych sąsiadów pisze w oryginalny sposób poeta i pisarz Jan Polkowski.
Fragment tekstu "Piękno polszczyzny":
"Słowo, które było na początku, brzmi dla nas po polsku. Gdy nadejdzie koniec, to samo słowo będzie bogatsze o wszystko, co się nam przydarzyło od początku historii. W nim zostaniemy na ziemi. Język gromadzi w sobie prochy wszystkich zdań, możliwych i niemożliwych, wypowiedzianych i przemilczanych. Jeśli pozwolimy, by opuszczony język niszczał w naszych trzewiach, konał w naszych duszach, doczekamy się czegoś dla człowieka najgorszego – niewyrażalnej sierocej ciszy, w której słychać będzie tylko wrzask naszej ludzkiej nieobecności".
Na niniejszy tom składają się felietony opublikowane w tygodniku "Wsieci" od jesieni 2013 do lata 2014. Wyjątek stanowią dwa wystąpienia na jubileuszach Ryszarda Legutki i Bronisława Wildsteina oraz artykuł pt. Niema Polska opublikowany w Rzeczpospolitej.
Jan Polkowski (1953) poeta, pisarz. W PRL drukował poza zasięgiem cenzury. W stanie wojennym internowany. Po 1989 m. in. wydawca i redaktor naczelny dziennika Czas Krakowski. Ostatnio wydał tom wierszy Głosy oraz powieść Ślady krwi.