Polowanie na lisy. Prawdziwa historia uciekiniera z Jemenu

Muhammed Al Samawi, pochodzący z Jemenu, dorastał w atmosferze niechęci wobec Żydów oraz zachodniego świata, co wpojono mu od najmłodszych lat. Na domiar złego, paraliż spowodowany chorobą z dzieciństwa ograniczał jego możliwości, zmuszając go do życia pod szczelną kontrolą konserwatywnej rodziny. Momentem przełomowym okazało się dla niego odkrycie Biblii, którą przeczytał w tajemnicy, co umożliwiło mu dostrzeżenie podobieństw do Koranu. Dzięki internetowi nawiązał również relacje z wyznawcami judaizmu i chrześcijaństwa, co zainspirowało go do działania na rzecz porozumienia między trzema wielkimi religiami.

Zaangażowanie Muhammeda w ruchy pojednawcze szybko postawiło go w niebezpiecznej sytuacji. Al-Kaida zaczęła grozić mu śmiercią, przez co musiał opuścić swoje rodzinne miasto i schronić się w Adenie. Niestety, przeprowadzka nie przyniosła oczekiwanego bezpieczeństwa — Aden stał się polem bitwy trwającej wojny domowej. Uwięziony w swoim lokum, z zagrożeniem terrorystycznym czającym się na każdym kroku, Muhammed zdecydował się zaryzykować i wystosować rozpaczliwy apel o pomoc za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Jego historię charakteryzuje nie tylko dramatyczna ucieczka z Jemenu w 2015 roku, ale także niestrudzone dążenie do pokoju i zrozumienia między różnymi wyznaniami. Po przybyciu do Stanów Zjednoczonych Muhammed kontynuował swoją misję, angażując się w działania organizacji promujących tolerancję religijną i współpracę międzykulturową. Jego życie jest świadectwem siły, jaką mogą dać dialog i determinacja w dążeniu do lepszego jutra.