Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Pierzchające ogrody
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Spotkanie widzenia, bycia, pamięci i wiedzy w słowie Bogusławy Latawiec to próba połączenia tych myślowych działań w jednolitym, wiecznym doświadczeniu istnienia utrwalonym na kartach. Choć to doświadczenie chciałoby zostać na wieczność, ostatecznie musi przemijać. Kluczowym motywem w tej przemijającej jedności jest próba przekładu języka natury, który odzwierciedla odwieczne utopie Księgi Natury, najpełniej rozwinięte w romantycznych teoriach Schellinga i Schlegela. Latawiec, nawiązując do Białoszewskiego, poszukuje sposobu odwzorowania otaczającego świata z formy ogrodowej do literackiej. W języku odnajduje „dziką iskrę głoski”, która potrafi „rozżarzyć nam całą stronicę łąki”. Dążenie do pierwotnego języka natury staje się jednocześnie podróżą przeciwną do pamięci i wszystkich jej zapisanych znaczeń, zwracając się ku wszechogarniającej kreacji. Poezja, będąc czymś więcej niż tylko słownym wyrazem, działa jako chwilowy akt poznania i tworzenia, gdzie dzika iskra głoski rozświetla oraz kreuje nowy świat.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Spotkanie widzenia, bycia, pamięci i wiedzy w słowie Bogusławy Latawiec to próba połączenia tych myślowych działań w jednolitym, wiecznym doświadczeniu istnienia utrwalonym na kartach. Choć to doświadczenie chciałoby zostać na wieczność, ostatecznie musi przemijać. Kluczowym motywem w tej przemijającej jedności jest próba przekładu języka natury, który odzwierciedla odwieczne utopie Księgi Natury, najpełniej rozwinięte w romantycznych teoriach Schellinga i Schlegela. Latawiec, nawiązując do Białoszewskiego, poszukuje sposobu odwzorowania otaczającego świata z formy ogrodowej do literackiej. W języku odnajduje „dziką iskrę głoski”, która potrafi „rozżarzyć nam całą stronicę łąki”. Dążenie do pierwotnego języka natury staje się jednocześnie podróżą przeciwną do pamięci i wszystkich jej zapisanych znaczeń, zwracając się ku wszechogarniającej kreacji. Poezja, będąc czymś więcej niż tylko słownym wyrazem, działa jako chwilowy akt poznania i tworzenia, gdzie dzika iskra głoski rozświetla oraz kreuje nowy świat.
