Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Opowieść mojej mamy. Ocalić rodzinną historię od zapomnienia
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W domu Małgorzaty od zawsze krążyły echa dramatycznych wydarzeń: obozy, marsze śmierci, masakra na Woli czy ubeckie tortury. Te słowa brzmiały jak stały element otoczenia, obecne zarówno w cichych szeptach, jak i głośnych krzykach. Ich obecność była tak trwała jak wytatuowany na przedramieniu jej matki numer. Teraz Małgorzata decyduje się spisać te wspomnienia, by kolejne pokolenia mogły je poznać.
Pewnego dnia z entuzjazmem każe matce zgadnąć, skąd dzwoni. W jej głosie pobrzmiewa duma i radość, którą natychmiast dzieli się z matką. To początek nowego etapu, w którym codziennie będą mogły do siebie dzwonić. Pod koniec rozmowy matka prosi o numer. Małgorzata podaje go i wtedy po drugiej stronie zapada cisza. Zaniepokojona próbuje się dowiedzieć, co się stało, lecz telefon milczy. Niepokój przeradza się w działanie. Postanawia zamówić taksówkę i sprawdzić, co się dzieje z matką, której zachowanie jest tak nietypowe.
Wtem, niespodziewanie, dzwoni telefon. W pośpiechu podnosi słuchawkę, a po drugiej stronie matka oznajmia: „Mam twój numer na ręce.” Ten krótki dialog pochodzi z "Opowieści mojej mamy", fragmentu pełnego emocji i rodzinnych wspomnień.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W domu Małgorzaty od zawsze krążyły echa dramatycznych wydarzeń: obozy, marsze śmierci, masakra na Woli czy ubeckie tortury. Te słowa brzmiały jak stały element otoczenia, obecne zarówno w cichych szeptach, jak i głośnych krzykach. Ich obecność była tak trwała jak wytatuowany na przedramieniu jej matki numer. Teraz Małgorzata decyduje się spisać te wspomnienia, by kolejne pokolenia mogły je poznać.
Pewnego dnia z entuzjazmem każe matce zgadnąć, skąd dzwoni. W jej głosie pobrzmiewa duma i radość, którą natychmiast dzieli się z matką. To początek nowego etapu, w którym codziennie będą mogły do siebie dzwonić. Pod koniec rozmowy matka prosi o numer. Małgorzata podaje go i wtedy po drugiej stronie zapada cisza. Zaniepokojona próbuje się dowiedzieć, co się stało, lecz telefon milczy. Niepokój przeradza się w działanie. Postanawia zamówić taksówkę i sprawdzić, co się dzieje z matką, której zachowanie jest tak nietypowe.
Wtem, niespodziewanie, dzwoni telefon. W pośpiechu podnosi słuchawkę, a po drugiej stronie matka oznajmia: „Mam twój numer na ręce.” Ten krótki dialog pochodzi z "Opowieści mojej mamy", fragmentu pełnego emocji i rodzinnych wspomnień.
