Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Odrastamy od drzewa
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W nowym tomie poezji autorstwa Anny Frajlich centralnym motywem jest współczucie dla ofiar przemocy, zarówno tych nieznanych i odległych, jak i osób, które autorka zna z własnych przeżyć. Poetka odnajduje powtarzalne losy w niedawnych migracjach ludzi ze Lwowa, które przypominają jej jej własne przymusowe wędrówki w poszukiwaniu tymczasowego schronienia bądź nowego miejsca do życia.
Frajlich, czerpiąc ze swego bogatego życiowego doświadczenia oraz przytłaczających wiadomości napływających z różnych stron globu, odczuwa, podobnie jak Wisława Szymborska, zdumienie nad bogactwem istnienia. To zdumienie wynika z konieczności obejmowania rozmaitości tym samym, niezmiennym „ja”. Dysproporcja między jednostką a światem ukazuje ciężar odpowiedzialności, która zdaje się przerastać siły człowieka. Świat, ze swoją kompleksowością i licznymi paradoksami, pozostaje niespójny i niełatwy do zrozumienia.
[Z posłowia Piotra Michałowskiego]
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W nowym tomie poezji autorstwa Anny Frajlich centralnym motywem jest współczucie dla ofiar przemocy, zarówno tych nieznanych i odległych, jak i osób, które autorka zna z własnych przeżyć. Poetka odnajduje powtarzalne losy w niedawnych migracjach ludzi ze Lwowa, które przypominają jej jej własne przymusowe wędrówki w poszukiwaniu tymczasowego schronienia bądź nowego miejsca do życia.
Frajlich, czerpiąc ze swego bogatego życiowego doświadczenia oraz przytłaczających wiadomości napływających z różnych stron globu, odczuwa, podobnie jak Wisława Szymborska, zdumienie nad bogactwem istnienia. To zdumienie wynika z konieczności obejmowania rozmaitości tym samym, niezmiennym „ja”. Dysproporcja między jednostką a światem ukazuje ciężar odpowiedzialności, która zdaje się przerastać siły człowieka. Świat, ze swoją kompleksowością i licznymi paradoksami, pozostaje niespójny i niełatwy do zrozumienia.
[Z posłowia Piotra Michałowskiego]
