Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Noc szakali. Bruno Brazil. Tom 5
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Bruno Brazil, agent działający dla amerykańskich służb wywiadowczych, przewodzi zespołowi o nazwie Komando Kajman, który specjalizuje się w realizacji najbardziej ryzykownych misji. Choć z pozoru wydaje się surowy i pełen sarkazmu, to przy bliższym poznaniu ukazuje swoją bardziej ludzką stronę. W skład jego ekipy wchodzi Gaucho Morales, który wybiera się na urlop do rodzinnego miasta Sacramento, gdzie panuje mafia, siejąc strach i przemoc wśród mieszkańców. Lokalne władze wydają się być bezradne (lub niechętne) wobec kryminalistów, co sprawia, że interwencja Bruno Brazila staje się niezbędna. Postać Bruno Brazila jest doskonale znana z frankofońskiego komiksu i cieszy się uznaniem licznych fanów, uważana za kultową w swoim gatunku.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Bruno Brazil, agent działający dla amerykańskich służb wywiadowczych, przewodzi zespołowi o nazwie Komando Kajman, który specjalizuje się w realizacji najbardziej ryzykownych misji. Choć z pozoru wydaje się surowy i pełen sarkazmu, to przy bliższym poznaniu ukazuje swoją bardziej ludzką stronę. W skład jego ekipy wchodzi Gaucho Morales, który wybiera się na urlop do rodzinnego miasta Sacramento, gdzie panuje mafia, siejąc strach i przemoc wśród mieszkańców. Lokalne władze wydają się być bezradne (lub niechętne) wobec kryminalistów, co sprawia, że interwencja Bruno Brazila staje się niezbędna. Postać Bruno Brazila jest doskonale znana z frankofońskiego komiksu i cieszy się uznaniem licznych fanów, uważana za kultową w swoim gatunku.
