Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Nasze dni wczorajsze
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W 1952 roku stworzyłam powieść "Nasze dni wczorajsze", w której postacie pozbawiono tradycyjnych dialogów. Mówią do siebie, lecz nie bezpośrednio. Dialogi stały się czymś, co w tej historii zostało całkowicie zintegrowane z jej fabułą, przypominając misternie utkaną tkaninę, o której Natalia Ginzburg pisała w 1964 roku jako o zbyt gęstej, nieprzepuszczającej powietrza.
"Nasze dni wczorajsze" to literacki odpowiednik najbardziej znanego dzieła Ginzburg, jej autobiografii "Lessico famigliare" (w polskim tłumaczeniu jako "Leksykon rodzinny"). Tym razem również na wydarzenia patrzymy oczami młodej dziewczyny. Na pierwszy rzut oka trzyma się z boku i wydaje się nieświadoma tego, co dzieje się wokół. Z biegiem narracji okazuje się jednak, że to ona, ze swoją wrażliwością i odwagą, staje się sercem splątanych wokół niej emocji.
Narratorka tej książki opowiada historię w jednostajny sposób, wciąż w stanie pewnej niedojrzałości, z dziecięcym zdziwieniem obserwując otaczającą ją rzeczywistość. Natalia Ginzburg odnajdywała bowiem szczególną przyjemność w kreacji rodzinnych opowieści; pełnych emocji, zmieniających się więzi, złożonych charakterów i pełnych uprzedzeń lub sympatii spotykanych w każdej prawdziwej rodzinie. Ukazuje zarówno codzienność, jak i niepowtarzalność dorastania, które toczą się z pokolenia na pokolenie.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W 1952 roku stworzyłam powieść "Nasze dni wczorajsze", w której postacie pozbawiono tradycyjnych dialogów. Mówią do siebie, lecz nie bezpośrednio. Dialogi stały się czymś, co w tej historii zostało całkowicie zintegrowane z jej fabułą, przypominając misternie utkaną tkaninę, o której Natalia Ginzburg pisała w 1964 roku jako o zbyt gęstej, nieprzepuszczającej powietrza.
"Nasze dni wczorajsze" to literacki odpowiednik najbardziej znanego dzieła Ginzburg, jej autobiografii "Lessico famigliare" (w polskim tłumaczeniu jako "Leksykon rodzinny"). Tym razem również na wydarzenia patrzymy oczami młodej dziewczyny. Na pierwszy rzut oka trzyma się z boku i wydaje się nieświadoma tego, co dzieje się wokół. Z biegiem narracji okazuje się jednak, że to ona, ze swoją wrażliwością i odwagą, staje się sercem splątanych wokół niej emocji.
Narratorka tej książki opowiada historię w jednostajny sposób, wciąż w stanie pewnej niedojrzałości, z dziecięcym zdziwieniem obserwując otaczającą ją rzeczywistość. Natalia Ginzburg odnajdywała bowiem szczególną przyjemność w kreacji rodzinnych opowieści; pełnych emocji, zmieniających się więzi, złożonych charakterów i pełnych uprzedzeń lub sympatii spotykanych w każdej prawdziwej rodzinie. Ukazuje zarówno codzienność, jak i niepowtarzalność dorastania, które toczą się z pokolenia na pokolenie.
