Miłość na walizkach

Nie da się ukryć – „Miłość na walizkach” to książka, która porusza. Jeśli kochaliście wcześniejsze powieści Małgorzaty Kalicińskiej z Mańką w roli głównej, to jej najnowsza opowieść na pewno was nie zawiedzie. Dla tych, którzy nie mieli okazji wcześniej poznać tej pary: Marianna i Antoni to ludzie dojrzali, którzy pokazują, że prawdziwa miłość nie zna wieku. Człowiek w każdym wieku może znaleźć swoją drugą połówkę, a ich historia to doskonały tego przykład. Możemy się zastanawiać, jak to jest odnaleźć się na nowo w świecie, w którym nasza rola zawodowa przestaje mieć znaczenie. Antoni, niegdyś aktywny zawodowo inżynier, staje przed tym wyzwaniem. To uczucie, gdy przestajesz być potrzebny, a cała twoja dotychczasowa tożsamość jest zakwestionowana, może być przytłaczające. Czy to koniec? Czy życie w sile wieku to tylko czekanie na lepsze jutro? Oczywiście, że nie!

Mańka, kobieta o niesamowitej energii, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Dlaczego nie odnaleźć pasji na nowo? Dlaczego nie odkryć świata, skoro ma się ku temu wszystkie możliwości? Z tego powodu podejmują decyzję o powrocie do Polski i realizacji wspólnych marzeń. Okazuje się jednak, że życie rzuca im kolejne wyzwania – jak przekonać partnera, że warto żyć pełnią życia, że każdy dzień jest cenny?

Kalicińska, znana z umiejętności tworzenia głębokich, życiowych postaci, które z łatwością można by było spotkać na ulicy, w książce„Miłość na walizkach” ponownie trafia w dziesiątkę. Jej bohaterowie są autentyczni, pełni emocji i przemyśleń, z którymi łatwo się identyfikować. Warto też podkreślić, jak ważna jest kontynuacja losów bohaterów w kolejnych książkach. To pozwala Czytelnikom jeszcze bardziej się z nimi zżyć, obserwować ich rozwój, śledzić ich decyzje. Dla wielu stała się to prawdziwa literacka podróż – od „Lilki”, przez „Trzymaj się, Mańka!”, aż po „Miłość na walizkach”! 

Dla fanów Małgorzaty Kalicińskiej „Miłość na walizkach” to pozycja obowiązkowa, ale również dla tych, którzy dopiero chcą poznać jej twórczość. Bo choć to trzecia część sagi o Mariannie, można ją czytać jako samodzielną historię o miłości, pasji i poszukiwaniu własnej drogi w życiu. „Miłość na walizkach” to przede wszystkim historia o tym, że warto walczyć o swoje marzenia, bez względu na wiek czy okoliczności. Warto dać sobie szansę na nowy rozdział. Warto kochać i być kochanym. Zapraszamy do lektury!