InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
„Tylko martwi nie kłamią” to druga w kolejności powieść po „Sprawie Niny Frank”, przedstawiająca zawodowe i osobiste perypetie najlepszego w Polsce profilera policyjnego. Huber Meyer doskonale potrafi odczytywać zawiłości ludzkiej psychiki i motywach sprawców najcięższych przestępstw, mniej skutecznie radzi sobie z życiem prywatnym i kobietami.
Akcja powieści „Tylko martwi nie kłamią” przenosi czytelnika do samego centrum Katowic. Zabytkowa kamienica położona przy ulicy Stawowej 13 stała się tłem dla makabrycznych wydarzeń. Odnaleziono zwłoki brutalnie zamordowanego potentata w branży śmieciowej, sprawa szybko została powiązana z innym morderstwem, popełnionym w tym samym miejscu przed blisko dwoma dekadami. Śledztwo w sprawie obu morderstw ma charakter poszlakowy. Śledczy doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że położona w centrum Górnego Śląska kamienic to idealne miejsce, aby zbiec z miejsca popełnionej zbrodni. Skrzyżowanie ulic Stawowej i 3-go Maja zazwyczaj tętni życiem, a znajdujący się nieopodal dworzec autobusowy ułatwił sprawcy przestępstwa wtopienie się w tłum ludzi.
Huber Meyer staje przed trudnym zadaniem. Pomoc w śledztwie proponuje mu piękna i zdeterminowana prokurator Weronika Rudy, relacje między tą dwójką szybko wykraczają poza zawodowe ramy. Kobieta przez lata żyła w cieniu swoich traum z lat młodości, pojawienie się w jej życiu Huberta Meyera wywołało jednak lawinę wspomnień i pchnęło panią prokurator do zmierzenia się z demonami przeszłości. Ważną rolę w śledztwie odegra również Waldemar Szerszeń. Policjant katowickiej komendy kiepsko radzi sobie z nowinkami technicznymi, a jego relacje z żoną wydają się nie mniej skomplikowane niż romans pomiędzy policyjnym profilerem i panią prokurator. Bohaterowie uwikłani w osobliwy trójkąt kryminalno-miłosny dzień po dniu odkrywają mroczne tajemnice śląskiego półświatka wielkich pieniędzy, przemocy oraz interesów daleko wykraczających poza zbieg ulic Stawowej i 3-go Maja.
Katarzyna Bonda przyszła na świat 26 sierpnia 1977 roku w Białymstoku w głęboko religijnej rodzinie o białoruskim rodowodzie. W wieku czterech lat przeniosła się wraz z rodzicami do Hajnówki, małej wsi położonej na Podlasiu, która stała się tłem dla pierwszej powieści Bondy z serii o policyjnym profilerze, Hubercie Meyerze. W przeszłości pracowała przez 12 lat w mediach głównego nurtu, pisząc artykuły dla takich czasopism jak „Newsweek”, „Wprost”, „Miesięcznika Zdrowie”, „Naj”, czy „Expressu Wieczornego”.
Katarzyna Bonda otwarcie wspominała w licznych wywiadach, że zanim odniosła spektakularny sukces pisarki, przeżyła kilka trudnych lat, nie mając często pieniędzy na podstawowe wydatki. Wierzyła jednak w swój talent i pożyczała pieniądze, aby studiować i brać udział w warsztatach pisarskich. Jak sama wspomina, jednym z najtrudniejszych momentów w jej życiu było wydarzenie z 2005 roku. Krótko po śmierci ojca kierowała samochodem, który śmiertelnie potrącił człowieka. Zdecydowała się na terapię i leki, jednak to literatura pozwoliła jej znów stanąć na nogi. Sukces, jaki przyniosły jej książki „Sprawa Niny Frank” oraz „Polskie morderczynie”, znów pozwolił Katarzynie Bondzie uwierzyć, że jej twórczość jest potrzebna światu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
„Tylko martwi nie kłamią” to druga w kolejności powieść po „Sprawie Niny Frank”, przedstawiająca zawodowe i osobiste perypetie najlepszego w Polsce profilera policyjnego. Huber Meyer doskonale potrafi odczytywać zawiłości ludzkiej psychiki i motywach sprawców najcięższych przestępstw, mniej skutecznie radzi sobie z życiem prywatnym i kobietami.
Akcja powieści „Tylko martwi nie kłamią” przenosi czytelnika do samego centrum Katowic. Zabytkowa kamienica położona przy ulicy Stawowej 13 stała się tłem dla makabrycznych wydarzeń. Odnaleziono zwłoki brutalnie zamordowanego potentata w branży śmieciowej, sprawa szybko została powiązana z innym morderstwem, popełnionym w tym samym miejscu przed blisko dwoma dekadami. Śledztwo w sprawie obu morderstw ma charakter poszlakowy. Śledczy doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że położona w centrum Górnego Śląska kamienic to idealne miejsce, aby zbiec z miejsca popełnionej zbrodni. Skrzyżowanie ulic Stawowej i 3-go Maja zazwyczaj tętni życiem, a znajdujący się nieopodal dworzec autobusowy ułatwił sprawcy przestępstwa wtopienie się w tłum ludzi.
Huber Meyer staje przed trudnym zadaniem. Pomoc w śledztwie proponuje mu piękna i zdeterminowana prokurator Weronika Rudy, relacje między tą dwójką szybko wykraczają poza zawodowe ramy. Kobieta przez lata żyła w cieniu swoich traum z lat młodości, pojawienie się w jej życiu Huberta Meyera wywołało jednak lawinę wspomnień i pchnęło panią prokurator do zmierzenia się z demonami przeszłości. Ważną rolę w śledztwie odegra również Waldemar Szerszeń. Policjant katowickiej komendy kiepsko radzi sobie z nowinkami technicznymi, a jego relacje z żoną wydają się nie mniej skomplikowane niż romans pomiędzy policyjnym profilerem i panią prokurator. Bohaterowie uwikłani w osobliwy trójkąt kryminalno-miłosny dzień po dniu odkrywają mroczne tajemnice śląskiego półświatka wielkich pieniędzy, przemocy oraz interesów daleko wykraczających poza zbieg ulic Stawowej i 3-go Maja.
Katarzyna Bonda przyszła na świat 26 sierpnia 1977 roku w Białymstoku w głęboko religijnej rodzinie o białoruskim rodowodzie. W wieku czterech lat przeniosła się wraz z rodzicami do Hajnówki, małej wsi położonej na Podlasiu, która stała się tłem dla pierwszej powieści Bondy z serii o policyjnym profilerze, Hubercie Meyerze. W przeszłości pracowała przez 12 lat w mediach głównego nurtu, pisząc artykuły dla takich czasopism jak „Newsweek”, „Wprost”, „Miesięcznika Zdrowie”, „Naj”, czy „Expressu Wieczornego”.
Katarzyna Bonda otwarcie wspominała w licznych wywiadach, że zanim odniosła spektakularny sukces pisarki, przeżyła kilka trudnych lat, nie mając często pieniędzy na podstawowe wydatki. Wierzyła jednak w swój talent i pożyczała pieniądze, aby studiować i brać udział w warsztatach pisarskich. Jak sama wspomina, jednym z najtrudniejszych momentów w jej życiu było wydarzenie z 2005 roku. Krótko po śmierci ojca kierowała samochodem, który śmiertelnie potrącił człowieka. Zdecydowała się na terapię i leki, jednak to literatura pozwoliła jej znów stanąć na nogi. Sukces, jaki przyniosły jej książki „Sprawa Niny Frank” oraz „Polskie morderczynie”, znów pozwolił Katarzynie Bondzie uwierzyć, że jej twórczość jest potrzebna światu.