Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Szósta rano. Kto puka? Jak ojczyzna Solidarności zamienia się w państwo policyjne
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Po objęciu rządów przez Prawo i Sprawiedliwość zaszły istotne zmiany w strukturze służb specjalnych w Polsce. Na stanowiskach kierowniczych pojawili się nowi ludzie, blisko związani z partią, co świadczy o pewnej formie lojalności politycznej. Mariusz Kamiński oraz Zbigniew Ziobro, dwaj wpływowi ministrowie, promują wizję sanacyjnego odnowienia, która w praktyce prowadzi do zaostrzonej kontroli obywateli pod pretekstem walki z terroryzmem. Dzięki zmienionym przepisom, które jeszcze niedawno byłyby uznane za kontrowersyjne, prowadzenie zaawansowanej inwigilacji stało się codziennością. Nawet ścieżki kariery w prokuraturze mogą zależeć bardziej od nastrojów rządzących niż od kompetencji. Służby specjalne mają teraz wpływ na niemal każdy aspekt działalności państwa.
W tle tych przepływów władzy pozostaje Polska — kraj, który paradoksalnie, mimo tak intensywnej rozbudowy aparatu bezpieczeństwa, w rzeczywistości cieszy się jednym z najwyższych poziomów bezpieczeństwa w Europie. Terroryzm jest tu znany głównie z doniesień medialnych, a bezpieczeństwo na ulicach jest na tyle wysokie, że wiele rozwiniętych demokracji mogłoby go pozazdrościć.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Po objęciu rządów przez Prawo i Sprawiedliwość zaszły istotne zmiany w strukturze służb specjalnych w Polsce. Na stanowiskach kierowniczych pojawili się nowi ludzie, blisko związani z partią, co świadczy o pewnej formie lojalności politycznej. Mariusz Kamiński oraz Zbigniew Ziobro, dwaj wpływowi ministrowie, promują wizję sanacyjnego odnowienia, która w praktyce prowadzi do zaostrzonej kontroli obywateli pod pretekstem walki z terroryzmem. Dzięki zmienionym przepisom, które jeszcze niedawno byłyby uznane za kontrowersyjne, prowadzenie zaawansowanej inwigilacji stało się codziennością. Nawet ścieżki kariery w prokuraturze mogą zależeć bardziej od nastrojów rządzących niż od kompetencji. Służby specjalne mają teraz wpływ na niemal każdy aspekt działalności państwa.
W tle tych przepływów władzy pozostaje Polska — kraj, który paradoksalnie, mimo tak intensywnej rozbudowy aparatu bezpieczeństwa, w rzeczywistości cieszy się jednym z najwyższych poziomów bezpieczeństwa w Europie. Terroryzm jest tu znany głównie z doniesień medialnych, a bezpieczeństwo na ulicach jest na tyle wysokie, że wiele rozwiniętych demokracji mogłoby go pozazdrościć.
