Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Soszka. Wojna się dzieciom nie przywidziała
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dzieci charakteryzują się doskonałą pamięcią. Zosia, pamiętająca niemal całe swoje życie, w młodości doświadczyła brutalności wojny. Jako nastolatka była bita przez esesmana i zabrana z rodzinnego domu. Następnie trafiła do obozu przesiedleńczego w Łodzi, gdzie poddano ją selekcji, a później wywieziono na roboty przymusowe do Zagłębia Ruhry, gdzie zyskała imię Soszka.
Czy wspominałam, że miałam zamiar się powiesić? Mój plan był dokładny – wiedziałam, że potrzebuję grubego sznura. Miałam dokładnie przemyślaną każdą część, nawet drabinka była gotowa. Wszystko było dobrze zaplanowane, ale sznura brakowało. Dlatego do tego nie doszło.
Historycy oceniają, że podczas II wojny światowej od 50 do 250 tysięcy polskich dzieci zostało porwanych, odebrano im tożsamość i poddano germanizacji. Wiele z nich umierało wycieńczone biciem, głodem i trudami podróży, zanim dotarły na miejsce przeznaczenia. Młodsze dzieci często oddawano do adopcji, podczas gdy starsze, spełniające wymogi rasowe, były wykorzystywane do pracy w gospodarstwach, fabrykach czy przy drogach.
Taki los spotkał Soszkę, której historia stanowi kanwę tej książki. Autorka oddaje głos także innym dzieciom napotkanym na drodze, zarówno tym, które po latach udało się odnaleźć, jak i tym, których świadectwa przetrwały tylko w archiwach.
Podczas pracy nad książką natrafiła na informacje o tajemniczym szpitalu położniczym, który okazał się centralnym obozem aborcyjnym dla Westfalii. Zebraną dokumentację przekazała do IPN, co doprowadziło do wszczęcia śledztwa w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Dzieci charakteryzują się doskonałą pamięcią. Zosia, pamiętająca niemal całe swoje życie, w młodości doświadczyła brutalności wojny. Jako nastolatka była bita przez esesmana i zabrana z rodzinnego domu. Następnie trafiła do obozu przesiedleńczego w Łodzi, gdzie poddano ją selekcji, a później wywieziono na roboty przymusowe do Zagłębia Ruhry, gdzie zyskała imię Soszka.
Czy wspominałam, że miałam zamiar się powiesić? Mój plan był dokładny – wiedziałam, że potrzebuję grubego sznura. Miałam dokładnie przemyślaną każdą część, nawet drabinka była gotowa. Wszystko było dobrze zaplanowane, ale sznura brakowało. Dlatego do tego nie doszło.
Historycy oceniają, że podczas II wojny światowej od 50 do 250 tysięcy polskich dzieci zostało porwanych, odebrano im tożsamość i poddano germanizacji. Wiele z nich umierało wycieńczone biciem, głodem i trudami podróży, zanim dotarły na miejsce przeznaczenia. Młodsze dzieci często oddawano do adopcji, podczas gdy starsze, spełniające wymogi rasowe, były wykorzystywane do pracy w gospodarstwach, fabrykach czy przy drogach.
Taki los spotkał Soszkę, której historia stanowi kanwę tej książki. Autorka oddaje głos także innym dzieciom napotkanym na drodze, zarówno tym, które po latach udało się odnaleźć, jak i tym, których świadectwa przetrwały tylko w archiwach.
Podczas pracy nad książką natrafiła na informacje o tajemniczym szpitalu położniczym, który okazał się centralnym obozem aborcyjnym dla Westfalii. Zebraną dokumentację przekazała do IPN, co doprowadziło do wszczęcia śledztwa w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości.
