Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Listy do redaktorów wiadomości
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Czytelników, którzy zachowują listy dla przyszłych pokoleń, zapewne przyjemnie zaskoczy, że teraz piszę z nieco złośliwym akcentem. Postanowiłam tworzyć moje teksty wyłącznie na korektach, bo to przypomina nagrywanie na starej taśmie – jakaż to satysfakcja! Wiele rzeczy zyskuje na wartości jedynie dlatego, że niepewnie balansują na krawędzi zapomnienia.
Fenomen polegający na tym, że Polacy zdają się opanowywać sztukę pisania szybciej i z większym zapałem niż czytania, obserwować można przede wszystkim w korespondencjach do redakcji. Wspomniana rubryka cieszy się popularnością na całym świecie, jak świadczą o tym magazyny pokroju TIME, gdzie listy są drukowane na pierwszych stronach. Listy do redakcji pełnią funkcję nie tylko wsparcia dla czytelników, ale także wytykają błędy pisarzom zawodowym. Sama, jako zapalona czytelniczka, uważnie śledzę te rubryki i dostrzegam, że za granicą rzadko zdarza się, by autor listu polemizował z własną błędną interpretacją tekstu. W Polsce zjawisko to jest jednak na porządku dziennym, ponieważ często po opublikowanym artykule pojawiają się listy wymagające od autora sprostowania mylnie przypisanych mu poglądów.
Granice wolności są z natury giętkie i mają tendencję do kurczenia się, jeśli nie są regularnie testowane.
'Wiadomości' to niezwykły składnik polskiej kultury i literatury, który z pewnością znajdzie swoje miejsce na kartach historii i w archiwach."
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Czytelników, którzy zachowują listy dla przyszłych pokoleń, zapewne przyjemnie zaskoczy, że teraz piszę z nieco złośliwym akcentem. Postanowiłam tworzyć moje teksty wyłącznie na korektach, bo to przypomina nagrywanie na starej taśmie – jakaż to satysfakcja! Wiele rzeczy zyskuje na wartości jedynie dlatego, że niepewnie balansują na krawędzi zapomnienia.
Fenomen polegający na tym, że Polacy zdają się opanowywać sztukę pisania szybciej i z większym zapałem niż czytania, obserwować można przede wszystkim w korespondencjach do redakcji. Wspomniana rubryka cieszy się popularnością na całym świecie, jak świadczą o tym magazyny pokroju TIME, gdzie listy są drukowane na pierwszych stronach. Listy do redakcji pełnią funkcję nie tylko wsparcia dla czytelników, ale także wytykają błędy pisarzom zawodowym. Sama, jako zapalona czytelniczka, uważnie śledzę te rubryki i dostrzegam, że za granicą rzadko zdarza się, by autor listu polemizował z własną błędną interpretacją tekstu. W Polsce zjawisko to jest jednak na porządku dziennym, ponieważ często po opublikowanym artykule pojawiają się listy wymagające od autora sprostowania mylnie przypisanych mu poglądów.
Granice wolności są z natury giętkie i mają tendencję do kurczenia się, jeśli nie są regularnie testowane.
'Wiadomości' to niezwykły składnik polskiej kultury i literatury, który z pewnością znajdzie swoje miejsce na kartach historii i w archiwach."
