Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Kraków. Książka do pisania
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Żegnaj, Krakowie, Kroke, blajb gezunt. Czas już ruszać, czeka na mnie furka. Nieprzyjaciel zmusił mnie do opuszczenia domu, jak pies jestem przez niego ścigany, a jego okrucieństwo zagraża mojemu światu. Żegnaj, Krakowie, Kroke, drogi Krakowie, być może widzę cię po raz ostatni. Dziś, przy grobie mojej matki, stałem bez sił, wypłakałem całe serce, a ból był nie do zniesienia. Moje łzy spłynęły do ostatniej kropli na zimny ojcowski kamień. Nie udało mi się już odnaleźć grobu dziadka, macewa pewnie zamieniła się w piasek. Żegnaj, Krakowie, twoja święta ziemia to miejsce, gdzie spoczywają moi rodzice w wiecznym odpoczynku. Tak bardzo chciałbym kiedyś spocząć u ich boku, ale gdzie się znajdzie mój grób, pozostaje zagadką. Żegnaj, Krakowie, Kroke, blajb gezunt. Czas już ruszać, furka czeka. Nieprzyjaciel wygnał mnie z domu, goni niestrudzenie, a jego celem jest zniszczenie mojego świata. Mordechaj Gebirtig
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Żegnaj, Krakowie, Kroke, blajb gezunt. Czas już ruszać, czeka na mnie furka. Nieprzyjaciel zmusił mnie do opuszczenia domu, jak pies jestem przez niego ścigany, a jego okrucieństwo zagraża mojemu światu. Żegnaj, Krakowie, Kroke, drogi Krakowie, być może widzę cię po raz ostatni. Dziś, przy grobie mojej matki, stałem bez sił, wypłakałem całe serce, a ból był nie do zniesienia. Moje łzy spłynęły do ostatniej kropli na zimny ojcowski kamień. Nie udało mi się już odnaleźć grobu dziadka, macewa pewnie zamieniła się w piasek. Żegnaj, Krakowie, twoja święta ziemia to miejsce, gdzie spoczywają moi rodzice w wiecznym odpoczynku. Tak bardzo chciałbym kiedyś spocząć u ich boku, ale gdzie się znajdzie mój grób, pozostaje zagadką. Żegnaj, Krakowie, Kroke, blajb gezunt. Czas już ruszać, furka czeka. Nieprzyjaciel wygnał mnie z domu, goni niestrudzenie, a jego celem jest zniszczenie mojego świata. Mordechaj Gebirtig
