Kochanek barbarzyńca. Barbarzyńcy z Lodowej Planety. Tom 3

Dwanaście kobiet zostało porwanych i przeniesionych na tajemniczą lodową planetę, gdzie nieoczekiwanie spotykają niebieskich kosmitów, którzy są gotowi zrobić wszystko dla miłości. W tej niezwykłej sytuacji zaczynają rodzić się gorące romanse, choć Ziemianki starają się przetrwać i uniknąć emocjonalnych zaangażowań.

Jedną z porwanych jest Kira, która, choć znalazła się w trudnym położeniu, zaskakująco odnajduje ciepło i radość u boku sympatycznych mieszkańców lodowej planety. Aehako, jeden z kosmitów, wykazuje szczególne zainteresowanie Kirą, nieświadomy tajemnic, które nosi w sercu. Kira obawia się, że gdyby Aehako poznał te sekrety, jego uczucie do niej by osłabło. Dodatkowo, dziewczyna musi zmagać się z myślą, że porywacze mogą wykorzystać implant w jej uchu do odnalezienia jej i jej bliskich. Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo całej społeczności niebieskich istot. Jednak miłość często potrafi pokonać nawet największe przeszkody.

Ruby Dixon, autorka serii "Barbarzyńcy z lodowej planety", początkowo samodzielnie wydawała swoje książki, pragnąc stworzyć lekką i humorystyczną opowieść, która z dystansem podchodzi do klasycznych motywów romansów erotycznych i science fiction. Niespodziewanie, cykl zyskał ogromną popularność dzięki Emmie Carter, młodej booktokerce, której recenzja spowodowała, że książki Dixon stały się bestsellerami na Amazonie i zdobyły szerokie uznanie w mediach społecznościowych. Emma Carter komentuje sukces serii jako jeden z fenomenów TikToka, mówiąc o nim: "Byłam w szoku, gdy widziałam, jak wiele osób zaczęło nagle sięgać po tę książkę, a liczba recenzji i wyświetleń stale rosła".

Ruby Dixon jest zodiakalnym Strzelcem, która uwielbia tworzyć romanse utrzymane w klimacie science fiction. Fascynują ją historie o parach połączonych przeznaczeniem, które wiodą do szczęśliwego zakończenia. Mieszka na południu Stanów Zjednoczonych z mężem i gromadką starszych kotów. Autorka mówi o swojej serii: "Moim celem było napisanie uroczego, pozytywnego opowiadania, które daje poczucie odnalezionej rodziny. Zawsze kochałam opowieści o małych, zróżnicowanych społecznościach, które można odkrywać na kartach książki. Nie każda książka musi być przeznaczona do zdobycia literackich nagród, czasami wystarczy, że daje czytelnikom radość i pozwala na ucieczkę od codzienności".